|
i nie ma dnia bym nie myślał o tobie w agonii, mam tego dość, przykładam broń do skroni
|
|
|
nie umiemy życ ze sobą, nie możemy życ bez siebie, dobrze nam bywa bez siebie, ale ze sobą jak w niebie..
|
|
|
czuję, że czujesz, że czuję się dobrze, pomimo tego, że czuję ten ból;)
|
|
|
weź mnie za rękę, przeżyjmy życie jak najpiękniej, zyjmy pełniej, żyjmy bardziej, mocniej razem płyńmy w nasze emocje
|
|
|
z Tobą dzieliłem smutki i z Tobą dzieliłem szczęście, ponoć prawdziwa miłość, tak mówili na mieście znajomi, dzisiaj znowu coś mnie boli, jak nie kac to zjazd, chyba nie umiem już zapomnieć bo znowu widzę obraz jej, oczy jej, zapach jej, coś mi mówi dalej – chlej
|
|
|
ona jak ukojenie w bólu dla bezsennej nocy, okaż serce, miej sumienie, przestań się już ze mną droczyć, choćbym miał zamknięte oczy, czuje Cię już jesteś blisko, w tej chwili by Cię mieć oddałbym wszystko
|
|
|
mieliśmy wspólne plany, czułem, że się kochamy, świat mieliśmy u stóp, jakby to nam był pisany, dzisiaj chuj wbijam w plany
|
|
|
jeśli ktoś jest wstanie odebrać mi ciebie, to ja cię nie chcę .
|
|
|
Moim priorytetem stała się droga do Ciebie. / Zeus
|
|
|
Kiedy splatamy ręce, ty kładziesz się o bok I czuje ciepło które bije od Ciebie, mógłbym w nim spłonąć. / Zeus
|
|
|
ogarnij się dziewczynko , bo już połowa chłopaków wie jaki kolor majtek miałaś dziś na sobie
|
|
|
Ogólnie to jest dziwacznie, ale staram się jakoś mniej więcej trzymać normy.
|
|
|
|