Powedz mi coś szczerego.- POWIEDZIAŁA. Uważasz, że jestem nieszczery?!-ZDZIWIŁ SIĘ. Nie, chcę usłyszeć od Ciebie coś szczerego, nierozumiesz?-PATRZYŁA SMUTNYM WZROKIEM, CZEKAJĄC NA ODPOWIEDŹ. Rozmumie-POWIEDZIAŁ. Nie nie rozumiesz-OZNAJMIŁA. Rozumie.-ON SPUŚCIŁ WZROK. To mi powiedz.-BARDZO TEGO CHCIAŁA. Nie moge.-ON. Dlaczego?To takie trudne.-ZAŁAMAŁA SIĘ ZE NIC DO NIEJ NIE CZUJE.To za trudne. Wszytsko Ci powiem jak nadejdzie chwila. ONA MYŚLAŁA :Kiedy nastąpi ta chwila, Umierała już w środku. A chciała tylko usłyszeć KOCHAM CIĘ.
|