|
zjaranazyciem.moblo.pl
Gdy byłam mała moje błazeństwa śmieszyły Cię do łez. Nazywałeś mnie swoją księżniczką. A gdy podrosłam ostałam Twoją przyjaciółką pomimo wielu krzywd jakie Ci wyrząd
|
|
|
Gdy byłam mała, moje błazeństwa śmieszyły Cię do łez. Nazywałeś mnie swoją księżniczką. A gdy podrosłam ostałam Twoją przyjaciółką, pomimo wielu krzywd jakie Ci wyrządziłam, bo prawdziwi przyjaciele nie odchodzą oni zawsze pozostają pomimo tego jakim się jest. : )
|
|
|
Nie pozwolę byś był z tą suką ! Spotkałam ja wczoraj i wygarnęła mi , ze jestem tanią dziwką, mam na to wyjebane ^^. Wali mnie to co inni o mnie myślą. Nie możesz do niej odejsc, tak bardzo Cię potrzebuje, rozumiesz. ? Płaczącym głosem mówiła do niego przez słuchawkę telefonu. On słysząc jej płacz powiedział, ze jest dla niego za bardzo wazna by mógł od niej odejśĆ. PięĆ dni potem zadzwoniła przyjaciółka mówiąc , ze widziala go z ta sukąw parku całujących sie na ławce. dziewczyna wkurzyła sie i pobiegła do chłopaka. Wygarneła mu wszystko to jakim jest sukinsynem ostatnie jej słowa brzmiały ' kocham Cie pomimo Twojej zdrady' i wybiegła z domu chłopaka. szła przez ciemnąuliczke odpalając ostatniego papierosa myślała, czemu była tak naiwna ? postanowiła jedno, ze nigdy juz do niego nie wroci i postara sie o nim zapomniec. Od tej pory był to zamknięty rozdział w jej życiu !
|
|
|
Dostając od niego smsa, że z nami koniec łzy stanęły jej w oczach. Nie rozumiała dlaczego tak nagle od niej odchodzi, jeszcze wczoraj mówił jak bardzo ją kocha, a dzisiaj odchodzi : < . Pobiegła do przyjaciółki by wypłakaĆ sie na ramie. Otworzyła jej mama od kumpeli wpuściła ją do środka, dziewczyna otwierając drzwi od pokoju nie mogła uwierzyc w to co widzi. Jej oczom ukazała sie przyjaciółka z jej byłym chłopakiem w łóżku. Nie wytrzymała wygarnęła wszystko przyjaciółce i zarwała z nią przyjaźń. Nie mogła uwierzyc , ze w tak trudnej dla niej chwili nie ma nikogo.. Odechciało jej się życ poszła nad zalew i płacząc wygarniała sobie jak mogła byc tak naiwna by pokochaĆ takiego sukinsyna i mieĆ za przyjaciółkę taką suke.. Nie umiała poradzic sobie ze wszystkimi problemami.. Rzuciła sie do wody.. nie chciała życ i wszystkim przeszkadzac. Skonczyła ze sobą raz na zawsze by nikomu nie utrudniac życia. : <
|
|
|
Kazdego wieczoru siedząc na parapecie i paląc przy tym papierosa, przypominała sobie wszystkie związane z nim wspomnienia.
|
|
|
Poszła na ich pamiętną ławkę usiadła i zaczęła płakac. Wszystkie wspomnienia wracały do niej jak bumerang. Zapaliła ostatniego papierosa mocniej sie zaciagając spojrzała w bezchmurne niebo. Nie mogła uwierzyc, że zostawił ją dla tak taniej dziwki. Musiała sie z tym pogodzic. Nagle usłyszała na sobą szelest łamiących się gałęzi odwróciła sie i jej oczom ukazał sie on. Był smutny podszedł do dziewczyny przytulił mocno i bezkarnie szeptał do ucha ' Tak bardzo mi Cie brakowało, jesteś wszystkim co mam.. Przepraszam, ze odeszłem do niej, dopiero teraz zrozumiałem swój błąd wiedząc przy tym jak bardzo Cię ranie. Przepraszam Skarbie ; ( ;* ' Dziewczyna nie mogąc w to uwierzyc bardzo mocno sie do niego przytuliła i wyszeptała ' Tak bardzo Cie potrzebuje' popatrzeli sobie głęboko w oczy i pocałowali sie.
|
|
|
Zobaczyłam Cię z nią nagle wszystkie wspomnienia mi sie przypomniały, myślałam, ze juz na zawsze o Tobie zapomniałam, lecz myliłam sie. Dalej Cię kochałam, a tą suke jak jeszcze raz spotkam zabije, bo zabrała mi tak cenna osobę ; *
|
|
|
potrzebuję, kogoś, do kogo będę mogła zadzwonić, o czwartej nad ranem i zacząć, przeklinać, na życie, płacząc z bezsilności, a on, nie rzuci słuchawką, tylko wyciągnie, mnie na spacer, w piżdżamie, boso, po śniegu, w ramach pocieszenia. / abstracion
|
|
|
Zamykam oczy, by napawać się Twoim dotykiem, poczuć płomienny żar Twoich warg na powiekach.
|
|
|
A ja mam ochote połaziĆ razem z Tobą po księżycu ! : )
|
|
|
|