|
zjaaranaaa.moblo.pl
nie skupiajmy się na problemach. na tym co wywołuje u nas histeryczny płacz czy łzy sentymentu. skupmy się na tym co sprawia nam radość. dążmy do spełnienia marzeń i
|
|
|
nie skupiajmy się na problemach. na tym co wywołuje u nas histeryczny płacz czy łzy sentymentu. skupmy się na tym, co sprawia nam radość. dążmy do spełnienia marzeń i realizacji celów nie zważając na kłopoty. na nasze troski, które usilnie próbują nam odebrać sens życia. nie dajmy za wygraną. nakopmy przeznaczeniu i pokażmy mu kto tu rządzi. los nie ma prawa dyktować nam łez czy uśmiechów. to od nas zależy jak będzie wyglądać nasze życie.
|
|
|
|
chcę Cię takiego, jak kiedyś.
|
|
|
mam dość oglądania jak wszyscy są zajebiście szczęśliwi... tylko ja nie potrafię się z niczego cieszyć.
|
|
|
czasami mam ochotę przeczytać nasze rozmowy w archiwum. przecież teraz mogłoby być lepiej niż kiedyś.
|
|
|
już nawet tymbarki straciły smak , wraz z Twoim odejściem.
|
|
|
Najgorzej jest wieczorem, kiedy kładę się do łóżka, wkładam słuchawki w uszy i zaczyna się bit. Wtedy wszystko mi wraca. Słowa piosenki gdzieś odpływają i pojawia się Twoja twarz, przypominają mi się różne sytuacje związane z Tobą, wyobrażam sobie naszą przyszłość.. i wtedy do oczu napływają mi łzy. Serce ściska się całej siły i braknie oddechu, bo przecież nie będzie żadnej wspólnej przyszłości. Nie byłam w stanie Cię przy sobie zatrzymać.
|
|
|
błagam, nie pisz już do mnie nigdy więcej.. właśnie zapomniałam. nie zniosę Twojego powrotu po raz kolejny.
|
|
|
mam wyjebane. podejdę do Ciebie, dmuchnę Ci prosto w twarz dymem z papierosa i powiem ze jestem boska .
|
|
|
w dzisiejszym świecie bardziej liczy się wygląd, a nie charakter. w dzisiejszym świecie wygrywa ładna dziwka niż normalna dziewczyna.
|
|
|
To nie tak , że już Cię nie kocham . Po prostu znudziło mi się czekanie na Ciebie i na to aż w końcu dorośniesz .
|
|
|
Nie zamierzam wjebać na twarz pół tony pudru i kilograma malinowego błyszczyku , założyć bluzki , w której będzie mi widać cycki i pozować do zdjęć z miną niedoruchanej kaczki . Nigdy nie będę dziwką takiego wymiaru , no wybaczcie .
|
|
|
obserwowałam ją przez dłuższy czas..wyszła na balkon, całą zapłakana, oparła się łokciami o barierkę i tylko spoglądała jak szkliste łzy ledwo dosłyszalnie rozbijają się o kafelki balkonu. podniosła głowę, skierowała oczy ku gwieździstemu niebu i z zachrypniętym głosem wypowiedziała słowa "dlaczego ja?!..." oparła się niesfornie o balustradę, i przez długi czas spoglądała w ciemność, w nicość. w końcu się krnąbrnie podniosła, otrząsnęła weszła w balkonowe drzwi, buntowniczo je zatrzasnęła i z hukiem wpadła do pokoju. lecz to tylko pozory, że będzie twarda, po chwili zauważyłam jak wyciąga telefon, coś czyta. jej szlochanie po chwili zamienia się w okropny lament, bezradna usiadła na podłodze i zasnęła. na drugi dzień nie widziałam jej już wcale.
|
|
|
|