 |
zj_eb_.moblo.pl
Kocham cię. Przestań istnieć.
|
|
 |
Kocham cię. Przestań istnieć.
|
|
 |
Ktoś kiedyś powiedział, że żegnać się, to jakby trochę umierać. Ten ktoś miał racje.
|
|
 |
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak łatwo przywiązuję się do ludzi i jak bardzo potrafię tęsknić.
|
|
 |
Ciężko zrozumieć, że człowiek może się uzależnić od drugiego człowieka. Że się tęskni za jego widokiem, za tym, że idzie obok i przypadkowo swoją dłonią muska Twoją dłoń, że się uśmiecha, żartuje i opowiada o sobie. Tęskni się za zapachem jego skóry, za tonem jego głosu...
|
|
 |
Pokochasz moje niebieskie tęczówki, które widzą zbyt dużo bólu ? Pokochasz moje popękane serce i skleisz je w jedną całość, bym nauczyła się kochać od nowa ? Pokochasz mnie w za luźnym swetrze, delikatnym rumieńcu na policzkach i w brązowych włosach opadających za ramiona ? Mój wzrost nie będzie dla Ciebie uciążliwy, a wręcz kochany ? A, czy moje przywiązanie do ludzi, które narasta każdego dnia, przestanie mnie zabijać u Twojego boku ? Pokochałbyś zasypianie u mojego boku, z moją głową na Twojej klatce piersiowej ? Uwielbiałbyś spontaniczne pomysły ? Pokochać troskę o Ciebie i każdy uśmiech skierowany w Twoją stronę ? Nie pozwoliłbyś, by pękło mi serce ? Otoczyłbyś mnie bezpieczeństwem i otulił ramieniem w chłodny wieczór ? Powiedz, czy możesz ? Czy możesz mnie pokochać właśnie taką ? Tak prawdziwie, szczerze, najmocniej i do bólu ? Możesz ?
|
|
 |
malutką ilość czułości, i dwa gramy zaufania poproszę ..
|
|
 |
I już zawsze będzie tak, że zazdrość zniszczy każde pozytywne uczucie.
|
|
 |
złożyć się z powrotem w jedną całość jest o wiele trudniej niż rozpaść się na małe kawałki. wystarczy ułamek sekundy by zranić tak dogłębnie, że serce nie ma już ochoty na kolejne uderzenia, łzy odruchem bezwarunkowym spływają po policzkach. z dnia na dzień próbując się złożyć w jeden kawałek, wszystko stało się takie obce. usta nie mówiły, serce nie biło.
|
|
 |
Dzisiaj płaczę, dopóki ostatnia łza będzie krystaliczna, a będzie to kropla krwi, będę płakać aż uświadomię sobie, że go straciłam, aż uświadomię sobie jak wielkim błędem jest kochać człowieka i nie mieć wystarczająco dużo sił by o niego walczyć.
|
|
 |
zbyt dużo sobie wyobrażamy a za mało wiemy.
|
|
 |
Muszę patrzeć na Ciebie. Muszę słyszeć Twój głos. Muszę i nic mnie więcej nie obchodzi.
Nigdzie. Jeszcze nie wiem, co będzie z nami. Przypuszczam, że to się źle skończy. Ale mi wszystko
jedno. Bo już jest warto. Dlatego, że ja mówię, a Ty słyszysz. Rozumiesz?
|
|
 |
i należysz do mnie, mimo wszystko.
|
|
|
|