|
zioleczka.moblo.pl
opowiedzieć Ci bajkę o nas? no dawaj. poznaliśmy się praktycznie przypadkiem. oczarowałeś mnie tym jak do mnie mówiłeś jak pisaliśmy. zraniłeś mnie kilka razy. ale w
|
|
|
opowiedzieć Ci bajkę o nas? - no dawaj. - poznaliśmy się praktycznie przypadkiem. oczarowałeś mnie tym jak do mnie mówiłeś, jak pisaliśmy. zraniłeś mnie kilka razy. ale wybaczałam Ci. byliśmy ze sobą.. było nam tak cholernie dobrze. ale zjebałam. potem dałeś mi jeszcze szansę.. ale zraniłeś mnie strasznie. i zabiłam się. - czekaj, przecież żyjesz. - to już nie potrwa długo
|
|
|
Czasem, kiedy mówię, że wszystko u mnie w porządku, chciałabym, żeby ktoś spojrzał mi w oczy, uściskał mocno i powiedział wiem, że wcale tak nie jest...
|
|
|
może nie jestem dziewczyną wyjątkowo pięknej urody , nie jestem zgrabna . nie mam idealnego charakteru , nie mam wszystkich oryginalnych ciuchów , nie rzucam kawałami co słowo , nie uczę się zbyt pilnie , nie mam wielu przyjaciół , nie jestem córeczką tatusia
|
|
|
Chodź ze mną , pokaże Ci jak wygląda miłość z perspektywy wariatki
|
|
|
Powoli przyzwyczajam się do swej nie obecności . Powoli przyzwyczajam się do swej obojętności . I tak sobie myślę , że wszystko czego pragnę czego chcę - spala się zanim wyciągnę po to ręce . Dlatego o tylko jedno proszę Cię , odpocznijmy .. połóżmy się .. zapomnijmy ,
|
|
|
Środa to dzień z tych dni kiedy nic nie idzie po mojej myśli . Generalnie dzień jak co dzień , parszywe gęby fałszywych lasek oraz cwaniaków z mojej szkoły . Nauczycieli całkiem nie fair osądzających ludzi powierzchownie - komunizm bije po oczach , ała / yourjuliet .
|
|
|
Fałszywa jędzo , myślisz że zniszczysz mi reputacje ? Chyba Cie pojebało dziewczynko . Skrócę Ci łańcuch i będziesz srała w budzie
|
|
|
chciałabym, żeby było jak kiedyś. Że kłócimy się tylko o to kto kogo bardziej kocha.
|
|
|
oboje nie mieliśmy odwagi by powiedzieć 'zostań' .
|
|
|
Obiecuję Ci , że kiedy za parę lat się spotkamy , miniemy się bez słowa , a ty pomyślisz : '' Kurwa , ale byłem głupi .
|
|
|
lubiłam siedzieć w oknie i wpatrywać się w gwiazdy. zadziwiały mnie, zauroczyły swoim blaskiem i nutą nadziei. tak, zdecydowanie to był mój ulubiony widok. lubiłam ten wielki nieład w ich ułożeniu. one tworzyły bałagan, identyczny jak ten w moim życiu.
|
|
|
|