|
zgwalconytrampek.moblo.pl
Nie piszesz już do mnie nie uśmiechasz się rzadko kiedy mówisz mi to kurewskie cześć odwracasz wzrok gdy na ciebie patrzę olewasz unikasz mnie w tym rozmów
|
|
|
Nie piszesz już do mnie , nie uśmiechasz się , rzadko kiedy mówisz mi to kurewskie cześć , odwracasz wzrok gdy na ciebie patrzę , olewasz , unikasz mnie , w tym rozmów ze mną . Tak kurwa , zostańmy przyjaciółmi . Gdybym nie była wtedy taka głupia , powiedziałabym ci spierdalaj . Na pewno czułabym się teraz o wiele lepiej .
|
|
|
właśnie przespałam się z moim najlepszym przyjacielem, ja siedzę w jego koszulce z Guns'n'roses, a on pali papierosa na balkonie. ogólnie to nie polecam takich ekscesów ale było zajebiście. czy dostanę za to karę? czy Bozia mnie skrzywdzi bo przed kilkoma minutami ostro pieprzyłam się z najlepszym przyjacielem? jakoś mnie nie rusza to, że cała noc przed nami, a to co się stało to początek. ochh zła, niedobra! jak mogłaś pójść z nim do łóżka?! ach, nie mam zamiaru sobie żałować. wszystko ma swój kres, wiem, że rano się obudzę i pewnie będę żałowała kilka sekund, on wyjdzie i wszystko wróci do normy. soł sad. tymczasem zimna dziwka idzie się zaciągnąć fajeczką, poprawić szminkę i wraca do gry.
|
|
|
siedzę na parapecie , w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś? " Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś " cholernie,mi jej brakuje " ?
|
|
|
Uważaj na facetów, maleńka. To takie dziwne stworzonka, którzy magią swoich oczu potrafią wyczarować uśmiech przez łzy, miłość po grób i wieczne oddanie. Ale te dziwne stworzonka, mają tendencję do wieszania sobie majtek kolejnych naiwniaczek, które uwierzyły w ich "kocham Cię, ślicznotko", na ścianach - jak trofea myśliwskie.
|
|
|
To nic, nie kochasz mnie.
To nic, nie będzie naszych wspólnych dni.
To nic, nie przejmuj się.
To nic, jesteś tylko snem.
|
|
|
ciągle powtarzałeś - bardzo kocham Cię.
teraz zrozumiałam to był zwykły blef.
dziś w butelce wódki topię ból i żal. sama. już sama. ;d
|
|
|
powiedz mi dlaczego co robiłam źle?
bardzo Cię kochałam dobrze o tym wiesz. ;d
|
|
|
wiem już, że nie kochasz. dobrze wiem jak jest.
każde Twoje słowo nic nie warte jest. ;d
|
|
|
Gdybym naprawdę powiedziała to wszystko, co chcę powiedzieć, dopiero wtedy wszyscy by mnie znienawidzili.
|
|
|
teraz moje uczucia dzielą się na dwóch kolesi . na tego którego kocham od niedawna, od pierwszego wejrzenia . i na tego drugiego, który złamał mi serce i go nienawidze, ale jedna wciąż coś do niego czuje, ale już mniej, bo moje uczucia dzielą się na nich dwóch . pokręcone, ale właśnie takie jest moje życie .
|
|
|
większego doła nie można było złapać. sama w domu, znalazła ukojenie w muzyce. nie miała ochoty z nikim rozmawiać, gdziekolwiek wychodzić ani robić coś pożytecznego. status na gadu miała ' niewidoczny ', jednak napisał do niej kumpel " wiem, że jesteś brudasie. za 20 min będę, uszykuj się. " odpisała, że nie ma ochoty na nic. po określonym czasie przyjechał na swoim pomarańczowym bmx i bez pytania wszedł do domu, krzycząc już od holu " eee ! forever alone ?! dawaaaj blondasie ! " zaśmiała się w duchu, ale miała cały czas podkrążone oczy od płaczu. " nigdzie nie idę, spadaj. ", ale on nie zareagował. po dwóch minutach patrzenia sobie w oczy wziął ją na ręce, wyniósł z domu i biegł w stronę dużego basenu... zdziwiło ją to, że na huśtawce obok wielkiego zbiornika siedziała reszta jej przyjaciół z wielką paczką lays'ów i pepsi. była już pewna, że zawsze może liczyć na wsparcie.
|
|
|
Nigdy nie zapomnę początków, kiedy starałeś się o mnie, a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa.
|
|
|
|