 |
zgwalconytrampek.moblo.pl
Zazwyczaj osobą najbardziej cierpiącą jest ta która co dzień ma uśmiech na twarzy.
|
|
 |
Zazwyczaj osobą najbardziej cierpiącą jest ta która co dzień ma uśmiech na twarzy.
|
|
 |
-Ale jakoś sobie radzisz prawda?
-Raz lepiej, raz gorzej... Bywam samotna, zmęczona, smutna, szczęśliwa, nieszczęśliwa, miewam sto nastrojów na godzinę. Czasem sobie radzę.
|
|
 |
Chciałabym być przez jeden dzień nim . Poczuć i zobaczyć jak żyje . Czy pamięta mnie . Czy ma moje prezenty , zdj , pamiątki . Czy żyje w jego sercu tak jak on w moim.
|
|
 |
Moja historia nie jest smutna,bo jej źródło było dla mnie szczęśliwe i przyniosło chwile o których nie zapomnę do końca. Smutne jest tylko odrzucenie,które jest jedynie fragmentem całości.
|
|
 |
- ej, spokojnie! mama zawsze mi powtarzała: wszystko
zaczyna się od marzeń.. - taa, a mi zawsze
powtarzała: nie garb się
|
|
 |
I on tak szeptał mi to do ucha, a ja ze łzami w oczach zakochiwałam się w nim coraz bardziej. W takich momentach chciałam być dla niego wszystkim. I nigdy go nie zawieść, nie rozczarować.
|
|
 |
Szkoda, że nigdy nie widziałeś, jak na Ciebie czekam. Na Ciebie umiałam czekać najpiękniej.
|
|
 |
Please don't leave me!
I always say how I don't need you,
But it's always gonna come right back to this:
Please, don't leave me!
|
|
 |
sms'y sprzed 5 miesięcy, budzą wszystko.
|
|
 |
przestań. ja nie mam czasu na miłość. ja mam inne zajęcia. mam znajomych, szkołę, rodzinę, imprezy, kosmetyczkę, fryzjera, zakupy i wiele wiele innych. tylko od czasu do czasu wieczorem pomyślę sobie o Tobie .
|
|
 |
nie chodzi o to, że zabrał mi serce, bo nie zabrał - dałam Mu je. dałam dobrowolnie z uśmiechem wymalowanym na twarzy i krótką prośbą, żeby się nim opiekował. sęk w tym, że odszedł. któregoś dnia, zabierając ze sobą swój zapach i tak istotną część mnie.
|
|
 |
Myślałam, że będziesz Tym jedynym na zawsze. Myślałam, że będziesz moim światełkiem, który będzie mi rozjaśniał życie. Myślałam, że twój dotyk zawsze będzie mi towarzyszył. Myślałam, że będziemy się kochać, aż do śmierci. Myślałam, że nigdy nie poczuje dotyku rzeczywistości, który będzie kazał mi zapomnieć.
|
|
|
|