|
zelqqa.moblo.pl
tak już jest. naprawde. co z tego że on rozkocha cię w sobie skoro i tak mu nie zależy ? chcę mieć poprostu kolejną dziuńke do manipulowania.
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
tak już jest. naprawde. co z tego, że on rozkocha cię w sobie skoro i tak mu nie zależy ? chcę mieć poprostu kolejną "dziuńke" do manipulowania.
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
może nie jest mi sądzone zaznać szczęście ale masz w sobie coś , co sprawia że chce zaryzykować
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
przechodząc obok Ciebie całe się trzęse . czemu ? sama nie wiem . przecież Ty do mnie nic nie czujesz , a ja miałam Cie olewać . miałam ...
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
miało być tak pięknie lecz wszystko się skończyło po raz kolejny uciekła mi miłość
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
nawet nie wiesz jak wiele znaczy sam Twój widok ...
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
siedziała w klasie podparta ręką, co chwilę uderzała rytmicznie długopisem w ławkę, wystukując jakąś melodyjkę. nie zwracała uwagi na lekcję, ani na znajomych, którzy co chwilę o coś ją prosili. całe 45 minut wpatrywała się w jeden punkt, a na przerwie przyklejała sobie uśmiech do twarzy, bo przecież... trzeba grać.
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku . oddać życie za Twoje spojrzenie .
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
Kiedy piszę do Ciebie, tzn. że tęsknie za Tobą, a kiedy nie piszę, tzn. że chcę abyś to Ty tęsknił za mną .
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
nieprzemyślane słowa i wszystko legło w gruzach. zamknij oczy, pozwól mi cofnąć czas.
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
- do you love me? - next question, please.
|
|
|
zelqqa dodano: 15 kwietnia 2011 |
|
nienawidzę cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś, pytam się, gdzie jesteś do cholery?
|
|
|
|