|
zdrowopierdolnieta.moblo.pl
wiesz co mogę nazwać paradoksem ? to że o Tobie mogę mówić godzinami a kiedy widzę Ciebie nie mogę powiedzieć nic bo szczęście na Twój widok odbiera mi głos.
|
|
|
wiesz co mogę nazwać paradoksem ? to że o Tobie mogę mówić godzinami, a kiedy widzę Ciebie nie mogę powiedzieć nic, bo szczęście na Twój widok odbiera mi głos.
|
|
|
Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz,
skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość, chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku, ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała, słodka, niespełniona nierealność ; ]
|
|
|
Pamiętasz jak kiedyś powiedziałeś mi że jesteś złożony z 24 puzzli.?
- Oczywiście.
- Mam mały dylemat. Ułożyłam 23. Jeden zgubiłam.
- Jaki to element.?
- Twoje serce.
|
|
|
tupnę nóżką i wrócisz, prawda?
|
|
|
Tak, przyznaje się. Nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. A to wszystko przez to, że jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
|
|
|
A ja usiądę na ulicy, wyciągnę lizaka, i będę czekała, aż po mnie przyjedziesz.
|
|
|
Rozsypany cukier na kuchennych panelach , bazgroły na rogu kartki , rozlana herbata . Wszystko układa się w Twoje inicjały .
|
|
|
z Tobą to ja mogę nawet sufit w parku pomalować.
|
|
|
Dla Ciebie nawet temperówkę do mazaków znajdę!!!
|
|
|
`Rozmawiałam dzisiaj ze słońcem. Obiecało mi zastąpić Ciebie. Budzić mnie co rano swoim ciepłem, dawać chęć wstawania z łóżka, uśmiechać się do mnie mimo szarości świata. Dziś schowało się za chmurami. Zawiodłam się kolejny raz...
|
|
|
Czasami marzę o tym,
by przesłać Ci bicie serca,
wilgoć ust, ciepło dotyku,
by przesłać cząstkę siebie,
nadać ją sms-em,
wystukać w kodzie znaków,
które powiedzą więcej niż słowa.
|
|
|
Kiedyś marzyłam o nowej lalce, misiu, czy też grze planszowej. Potem, gdy już podrosłam, zabawki w moich marzeniach zamieniły się na nowe bluzki, spodnie lub buty. Dziś, wszystko to odeszło w niepamięć, a moim jedynym marzeniem jesteś Ty.
|
|
|
|