| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | zbuntowanaoptymistka.moblo.pl http:  www.youtube.com watch?v=YzTVjMWTq58  Od pewnego Pana na poprawę huuumoru :  |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	            
	        				
    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Czwartkowy, deszczowy poranek.
Czterech mężczyzn niosących na barkach czarną trumnę, a za nimi kondukt pełen żałośnie płaczących ludzi. Wśród nich jest matka zmarłego – matka, która lekceważyła jego poczynania, to że wracał późną nocą, jego podkrążone oczy i drżące dłonie. 
Jest tu także jego dziewczyna, która zostawiła go i wyzywała od frajerów, gdy mówił, że nie umie sobie bez niej poradzić.
Dostrzec można również gromadkę jego kumpli, którym zwierzył się, że nie może spać i czuje się bardzo samotny.
Gdzieś pod końcem wlecze się też kilka koleżanek z klasy, dla których był pośmiewiskiem, bo nosił stare ciuchy.
Pewnego dnia powiedział im wszystkim, że ma dość. Spotkał się z niezrozumieniem i śmiechem.
Zabrakło jednej osoby, która podałaby mu rękę.
Rozejrzyj się – może właśnie Ciebie ktoś teraz potrzebuje... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie uciekniesz przed nimi jak przed wskazówką zegara.
Jak zastygły w ciasnym świetle reflektorów się spalasz.
Odrzucają dawne szczęście, pustoszą wspomnienia, rozczarowują, bo w parze idzie nadzieja. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie uda nam się mieć wszystkiego na raz,
Coś kończy się żeby coś mogło trwać,
Ta brakująca część ukryta tu gdzieś,
Do pełni szczęścia brak nam jej |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zraniłeś ? Nie szkodzi. Docenisz mnie jeszcze. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Mimo , że ja zraniłam lecz nie przeproszę Ciebie , to nie ja zawiniłam tylko Ty . To nie tak miało być . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Cholerna pustka , to uczucie które rozpierdala od środka.. Zbyt wiele słów padło? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wspólne plany , przyszłość i nagle puustka... nie ma już tego. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Starasz się, te listy, kwiaty.. za każdą cenę chcesz udowodnić , że  Ci zależy, że kochasz. A ja? Sama się pogubiłam w tym co myślę , czuję . Boje się znów zaufać? Pokochać prawdziwie(...) |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Przecież sama tego chciałam , miało być lepiej.. a teraz za Tobą płacze i zaczynam wątpić w to, że dobrze zrobiłam. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Jak się działa to się w końcu osiąga cel .Trzeba walczyć o rzeczy, które się kocha. Nie ważne czy to chłopak, książka czy też kanapka z nutellą |  |  
	                   
	                    |  |