W pewnym momencie doszłam do wniosku,że oddałabym każde twoje słowo za odrobinę milczenia.
Każdą łzę wylaną przez ciebie na uśmiech nieznajomego.I najpiękniejsze chwile z tobą spędzone na odrobinę ciszy w ponury zimowy wieczór z wzrokiem zatopionym w spadających płatkach śniegu ,papierosem w ręku i gorącą kawą ...roztapiającą chłód tej nocy...Kolejnej bez ciebie
|