|
zaprogramowana.moblo.pl
Frajerstwo wypisane na twarzy skurwysyństwo w genach i jebana podłość płynąca w żyłach.
|
|
|
Frajerstwo wypisane na twarzy , skurwysyństwo w genach i jebana podłość płynąca w żyłach.
|
|
|
Czasem najtrudniej jest postawić kropkę, nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć to, co już dawno powinno mieć swój koniec.
|
|
|
- Jak kocha to wróci.
- To już wiem, czemu nie wraca?
|
|
|
i nie wciskaj teraz że chciałeś .
|
|
|
jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. to musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić.
|
|
|
życze wam szczęścia, bo na Titanicu wszyscy byli zdrowi, ale zabrakło im szczęścia..
|
|
|
odnoszę wrażenie, że szczęście przyjaciół, jest czymś sto razy ważniejszym, niż szczęście tylko i wyłącznie nasze, a przynajmniej tak jest w moim przypadku. to samo tyczy się problemów bliskich ci osób - widząc, jak się z tym męczą, jak to przeżywają, rozrywa ci serce, i chcesz im w jakikolwiek sposób pomóc. bardzo lubię obserwować ludzi, widzieć ich wszystkie gesty, ruchy, mimikę, emocje wypisane na twarzy i przede wszystkim - w oczach. wystarczy spojrzeć na przyjaciela uśmiech i błysk w oczach; od razu wypełnia cię szczęście, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.
|
|
|
Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie.
|
|
|
Jestem emocjonalnie zepsuta. Przyjdź później.
|
|
|
jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
|
|
|
Czasem człowiek tak bardzo przywiąże się do innej osoby, że po wielu miesiącach nieobecności przeżywa wszystko tak samo, jak na początku jego odejścia.
|
|
|
Książki patrzą na mnie, ja patrzę na książki .. nie ma chemii, idę na dwór !
|
|
|
|