Dobrze się z Nim czułam, bezpiecznie i po prostu fajnie i chociaż mówicie, że jest ok to wiem, że Wam się to nie podoba ... Uszczęśliwiłam samą siebie ale przez chwilę bo zobaczyłam obojętność w Waszym wzroku .. I mimo, że było mi wtedy przez te kilka godzin dobrze to nadal męczyły mnie wyrzuty sumienia dotyczące Was bo jestem pewna, że tego nigdy nie zaakceptujecie ! Podobno chcecie żebym była szczęśliwa i chce być chociaż przez chwilkę .. Jeśli Wy też tego chcecie to pozwólcie mi na to i nie patrzcie na mnie tak obojętnie, zimnym wzrokiem w stylu " ale ona jest żałosna, wiadome On kopnie ją w dupę a ta idiotka nadal się pakuje w ten syf " ...
|