|
wczoraj byłam ubrana w dres na nogach miałam najki na głowie czapkę szłam by się z tobą spotkać a Ty przy wszystkich powiedziałeś ` sorry ale nie mogę dłużej z Tobą być jesteś za mało kobieca ` dzisiaj jestem ubrana w spódniczkę, na nogach mam szpilki ,włosy rozpuszczone , makijaż idę przez miasto .. wszyscy za mną patrzą a Ty . wczoraj mnie zostawiłeś dziś mówisz wszystkim że ta ślicznotka jest Twoja . ale nie teraz ta ślicznotka za mało kobieca już nie jest twoja .
|
|
|
nie jestem diamentową suką polewaną badziewiem, ani nie księżniczką. ani emo girl. słitaśną pokemonicą i innymi odłamami społeczności też nie
|
|
|
szanuj ją , bo jest jedną z tych , których nie może mieć każdy .
|
|
|
-Kim dla Ciebie jestem? -Słońcem. -Czemu akurat słońcem? -Bo bez słońca nie można żyć. Ono rozświetla nam życie. Budzi w nas radość i szczęście. Jest pięknem. I wiesz, ja bardzo kocham swoje słońce
|
|
|
Na mojej ścianie wisi obraz płaczącej dziewczyny, a z boku widać mężczyznę odchodzącego w dal z inną kobietą. Zawsze się śmiałam z bujnej wyobraźni malarza: Jaka kobieta będzie płakać za skurwielem, który ją zdradzał?! A dziś... Dziś patrząc na ten obraz, doszłam do wniosku, że znam już odpowiedź: kobieta bezgranicznie zakochająca.
|
|
|
Ja już nie tęsknię za Tobą. Brakuje mi czegoś, ale nie potrafię powiedzieć czego. Wiem, że za czymś mocno tęsknię, ale dziś uświadomiłam sobie, że jesteś mi coraz bardziej obojętny. Stop. Nie! Nie obojętny. Nigdy nie będziesz mi obojętny. Ja po prostu przestaję Cię kochać
|
|
|
Kiedy jestem smutna, czytam stare wiadomości od Ciebie, i udaję, że otrzymałam je dopiero przed chwilą. Taki mały trik, aby na mojej twarzy przez chwilę gościł szczery uśmiech.
|
|
|
To lampka nocna, która oświetla mi klawiaturę, gdy rozmawiam z Tobą po nocach. A to mój kubek. Wspominam i marzę pijąc z niego herbatę. Dlatego proszę, do cholery wejdź, powiedz, że mnie kochasz i zostań ze mną. Do końca świata i o jeden dzień dłużej.
|
|
|
na wyznania typu : kocham cię , podobasz mi się , bądźmy razem na zawsze umieram .. ze śmiechu na podłodze .
|
|
|
- ej ! gdzie zgubiłaś usmiech ! Kiedyś cały czas sie śmiałaś ? - Kiedyś to ja byłam szczęśliwa ..
|
|
|
tylko go lubię . nie zakochałam się jeszcze w nim, wciąż mogę powiedzieć mu żegnaj, ale lubię go, naprawdę lubię i na razie to mi wystarcza
|
|
|
Pamiętaj o tęsknocie, o sercu Ci tak bliskim. Pamiętaj, że jest ktoś, dla kogo jesteś wszystkim! < 3
|
|
|
|