We wtorek wpadłam na przystojnego
bruneta w tramwaju. Nic nie zaiskrzyło,
nawet słowa ze sobą nie zamieniliśmy.
Myśleliście że to będzie kolejna historyjka
o miłości? Wielki błąd, bo najwidoczniej
można jeszcze wpaść na nieznajomego nie
rozpoczynając przy tym durnego love story.
|