I z dnia na dzień jest gorzej. Czy to sprawka jesieni ? I owszem, ale Twoja także. Z dnia na dzień mam dość, szkoła, nauka, Ty, kłótnie, brak wolnego czasu, to wszystko jak na złość wali się na raz. I mimo, że siedzę , zaciskam pięści i szukam jakiegoś plusa, to nie mogę go znaleźć , nie mogę, a kiedyś potrafiłam. Właśnie gubię radość życia, gubię samą siebie, życie pędzi a ja stoję i nie wiem co zrobić, rozumiesz?
|