i znów powtarzasz ze jestem za mało kobieca , ze mam ściągnąć najki i czapkę .. .. włożyć szpilki ,rozpuścić włosy i zrobić makijaż .. że mam ściągnąć dres , ubrać ,spódniczkę . przylepić uśmiech i mówić miło .. nie przeklinać , nie bić się ... wciąż powtarzasz zmień się , ale dlaczego Ty się nie zmienisz ? dlaczego to ja muszę ? Ty nie jesteś idealny ,jesteś fatalny !! zmuszasz mnie do swoich przekonań do swoich upodobań , nie pozwalasz mi być sobą , to boli ! nie rozumiesz ? chce być sobą ! nie chce być panienka z którą mógłbyś się lansować , pokazać kolegom a później rzucić zrobić ze mnie szmatę ... nie dziękuje . Dowidzenia . [ odeszła bez łez , z uśmiechem i podniesioną głową , wiedziała że wygrała wszystko !] /najeczkowa
|