 |
zakochana888.moblo.pl
to zajebiste uczucie gdy napiszę do ciebie ktoś kto ci się podobaa. D
|
|
 |
to zajebiste uczucie gdy napiszę do ciebie ktoś kto ci się podobaa.;D
|
|
 |
wkurwia mnie jak chłopak zarywa do dwóch dziewczyn na raz. '-'.
|
|
 |
Przyjaciel jest jak blizna. - zostaje na zawsze.
|
|
 |
Przestań tak przeżywać do cholery. To był tylko kolejny idiota w twoim życiu. Nie pierwszy i nie ostatni.
|
|
 |
niewidoczny - mój status w jego życiu.
|
|
 |
Kupiła jabłkowo-miętowego Tymbarka. Gdy go otworzyła, on podszedł i powiedział: Daj przeczytać co jest napisane. Nie patrząc co jest na kapslu dała mu go z rumieńcem na policzkach. Przeczytał, spojrzał na nią, pocałował i odszedł wręczając jej kapsel. Chwilę nie wiedziała co się stało, w końcu przeczytała napis na Tymbarku: Jeśli ją kochasz, pocałuj . !
|
|
 |
" szanuj ją , bo jest jedną z tych, których nie może mieć każdy... "
|
|
 |
Gdy jestem z moją przyjaciółką, nie potrzebne mi żadne dragi żeby być na fazie. ;))
''Będę przy tobie'' to najlepsza obietnica, jaką może złożyć przyjaciel.
|
|
 |
Szatan to przy mnie ministrant ;D
|
|
 |
- Wynoś się z mojego serca !!
- Nie mogę znaleźć drzwi !! ;D
; * ,
|
|
 |
Mówiłam w myślach " nie podchodź, nie podchodź... " Wiedziałam, co się stanie. Przecież od dawna Cię kochałam. Nie posłuchałeś mnie. Podszedłeś i uścisnąłeś moją dłoń. " cześć dziewczyny. co robicie ? "- spytałeś. Ciągle patrzyłam w Twoje brązowe oczy. Usiedliśmy na ławce. Ty byłeś z przyjaciółmi, ja z przyjaciółkami. Koleżanka szturchała mnie wciąż, ponieważ ciągle na Ciebie patrzyłam. Zauważyłeś to, usiadłeś obok. Czułam zapach Twoich perfum, tak bardzo Cię pragnęłam. Zdobyłam się na odwage, szepnęłam Ci do ucha: "Kocham Cię od zawsze. Przepraszam, ja tak nie mogę... " Uśmiechnąłeś się, po czym odrzekłeś, że długo czekałeś na tę chwilę, że odwzajemniasz moje uczucia. Wstałeś i krzyknąłeś: poznajcie dziewczynę, za którą szaleje.!
takie nierealne..
|
|
 |
usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham.
|
|
|
|