|
zajebisciezakochany.moblo.pl
usnąłem tak spokojnie jak kiedyś gdy była przy mnie. obudziłem się rano zaspałem do szkoły pobiegłem po kartę do telefonu. bez namysłu wykupiłem do niej minuty żeb
|
|
|
usnąłem, tak spokojnie jak kiedyś gdy była przy mnie. obudziłem się rano, zaspałem do szkoły, pobiegłem po kartę do telefonu. bez namysłu wykupiłem do niej minuty, żebyśmy mogli gadać bez końca. tak jak kiedyś. / zakochany.
|
|
|
odezwała się, nad ranem napisała sms-a 'paweł, to była najwspanialsza chwila w moim życiu', uśmiechnąłem się. napisałam 'kocham się, słońce. najbardziej na świecie, jesteś najwspanialszą dziewczyną jaką kiedykolwiek poznałem, jesteś dla mnie wszystkim, bądź blisko mnie'. / zakochany.
|
|
|
wiem, że dawno nie pisałem. przepraszam. / zakochany.
|
|
|
wyszeptałaś 'odezwę się do ciebie później', minęła ponad godzina nie widzę sms-a do ciebie. może zapomniałaś ? / zakochany.
|
|
|
myśląc, że nie chciałem spotkać się z kumplem, lecz wyciągnął mnie. i dobrze zrobiłeś, dzięki stary. / zakochany.
|
|
|
idąc drogą do kumpla, słuchając naszej piosenki zobaczyłem ciebie. szłaś z przyjaciółką, bez namysłu podszedłem do ciebie, byłaś zdziwiona, widziałem, że było ci zimno, zapomniałaś rękawiczek. złapałem cię za rękę i mocno przytuliłem. następnie pocałowałem, odwzajemniłaś pocałunek. czułam się wtedy jak najszczęśliwszy chłopak na świecie. / zakochany
|
|
|
nadeszła jasień, ciemność zapada szybko, ja głupi codziennie, idę do parku. siadam na ławkę, naszą ławkę, patrzę na wykute inicjały naszych imion, obiecywaliśmy sobie tyle. ta ławka, w środku parku pamięta naszą pierwszą kłótnię i pierwszy pocałunek. / zakochany.
|
|
|
byliśmy ze sobą tak długo, tak się kochaliśmy, było nam razem dobrze. lecz się zjebało, kocham cię. zrozum to w końcu, już nigdy więcej cię nie skrzywdzę. / zakochany.
|
|
|
na każdym kroku brakuje mi ciebie. / zakochany.
|
|
|
|