|
zaczarowanarealistka.moblo.pl
Kocham Twoje usta Twój oddech Twoje słowa Twoje myśli. Topię się w Twoich oczach bo mi na to pozwalasz.
|
|
|
Kocham Twoje usta, Twój oddech, Twoje słowa, Twoje myśli. Topię się w Twoich oczach, bo mi na to pozwalasz.
|
|
|
I całuj mnie tak, jakbyś mnie kochał, a pocałunek mógłby ocalić mi życie.
|
|
|
A Teraz pójdę sobie zrobić herbatę, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.
|
|
|
Kocham Cię. Bez znaków zapytania. Bez wykrzykników. Bez żadnego 'ale'.
|
|
|
Tęsknię. mocno, niewyobrażalnie, cierpliwie, pięknie, smutno, tragicznie, ciągle, trwale, niewypowiedzianie, strasznie, prawdziwie, cicho, bezszelestnie, poetycko, w cierpieniu, milcząc, kochając Cię. Strasznie za Tobą tęsknię.
|
|
|
Zarzuć kieckę, pierdolnij make-up, ubierz najwyższe szpilki i wypierdalaj na balet. Nie przejmuj się nim.
|
|
|
całe życie czekamy na nadzwyczajnego człowieka, zamiast zwyczajnych ludzi przemieniać w nadzwyczajnych.
|
|
|
chciałabym żebyś był, tu i teraz, bez żadnego ale. przyszedł, przytulił, nie mówiąc nic. to by rozwiązało wszystkie moje problemy, nie wierzysz? przyjdź.
|
|
|
kocham go... zawsze go kochałam chociaż nie miałam o tym pojęcia.
|
|
|
Zjebałeś wszystko, ale ona wciąż na Ciebie czeka.
|
|
|
wszedł do Jej mieszkania. miał klucz, który kiedyś podarowała Mu udowadniając swoją wielką ufność. w kuchni ujrzał kilka zbitych naczyń, które bezczynnie leżały na ziemi. na stole pudełka po pizzy i butelki wypitych Pepsi. szedł po schodach omijając cały ten bałagan który walił się z góry na dół. drzwi do jej pokoju były uchylone. przez szparkę wydobywał się dym z papierosa i głośne bity Pezeta. wszedł widząc jak jeden z papierosów sam wygasa w popielniczce, a Ona pali następnego stojąc gołymi stopami na chłodnych płytkach balkonu. podszedł obejmując Ją z całej siły. ' już widzisz, że sobie nie radzę? że każdy dzień jest cholerną męczarnią? że nawet rodzice wyjechali do dziadków zostawiając mnie z myślą " jak się zmienisz to daj znać " ? że nikt nie jest w stanie mi pomóc? że się staczam ? umieram,bez Ciebie.nie widzisz tego? '. zaśmiał się mierzwiąc Jej nagie ramię kilkudniowym zarostem, po czym wziął Ją na ręce szepcząc na ucho 'chodź, bo się przeziębisz,kocie'
|
|
|
gdy jesteśmy zazdrośni, przekonujemy się, że kochamy. tak jak przekonujemy się, że żyjemy, kiedy nas coś boli.
|
|
|
|