|
zabsonik.moblo.pl
. Jeszcze dwa dni temu byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie która była całowana przez miłosć swojego życia . a dziś .? zwykłą szmatą która ma myśli samobójcze.
|
|
|
`. Jeszcze dwa dni temu byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie która była całowana przez miłosć swojego życia . a dziś .? zwykłą szmatą która ma myśli samobójcze.
|
|
|
A teraz mam ochotę stanąć na najwyższym budynku w mieście i wykrzyczeć jak bardzo cię nienawidzę ty skurwielu
|
|
|
- a może wrócimy do tego co było rok temu ? - rok temu się nie znaliśmy . - no właśnie
|
|
|
Zdziro, to nie była miłość Nie wiem, co to było, ale szybko się skończyło Wyro, to, to co nas łączyło Wypierdalaj, spieprzaj dziwko, nara, było miło
|
|
|
Czemu ci ludzie sie tak zmieniają ? . kiedyś była bym gotowa oddać za nich życie , dziś nie chce mieć z nimi nic wspólnego..
|
|
|
- Jak mogłeś pisać jeszcze wczoraj, że mnie kochasz? - Bo to nie było wyznanie tylko taka forma podtrzymania Cię na duchu.
|
|
|
wczoraj byłam ubrana w dres na nogach miałam najki na głowie czapkę szłam by się z tobą spotkać a Ty przy wszystkich powiedziałeś ` sorry ale nie mogę dłużej z Tobą być jesteś za mało kobieca ` dzisiaj jestem ubrana w spódniczkę, na nogach mam szpilki ,włosy rozpuszczone , makijaż idę przez miasto .. wszyscy za mną patrzą a Ty . wczoraj mnie zostawiłeś dziś mówisz wszystkim że ta ślicznotka jest Twoja . ale nie teraz ta ślicznotka za mało kobieca już nie jest twoja .
|
|
|
kiedyś marzyłam o tym, żeby się z Tobą spotkać. Teraz modlę się żebym Cię już nigdy w życiu nie zobaczyła.
|
|
|
miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? nie? to nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
|
przypominasz sobie o moim istnieniu dopiero, gdy czegoś potrzebujesz. a ja nie potrafię Ci odmówić. masz nade mną tą paranoiczną władzę przed którą nie jestem w stanie się obronić. wolę, żebyś był przy mnie od przypadku, kiedy jestem Ci potrzebna. niż żebyś nie był wcale.. ale przestanę obsesyjnie o Tobie myśleć wraz z każdym oddechem. nie będę wspominać Twojego spojrzenia podczas siedzenia na parapecie. koniec z planowaniem wspólnego życia z Tobą, podczas picia kakao. nie będę biec jak oszalała do telefonu, kiedy usłyszę jego dźwięk z nadzieją, że to Ty. przestanę wypisywać Twoje imię w każdym możliwym zeszycie. i nareszcie sobie uświadomię, że jesteś szczęśliwy
|
|
|
dążyła do perfekcji liczyła na to,że któregoś dnia on powie do swoich kolegów "ona jest idealna".
|
|
|
- Kochasz go? - Niee! - To czemu tak na niego patrzysz? - To tylko wspomnienia pierwszej pierd.olonej miłości
|
|
|
|