|
zabralimimisia.moblo.pl
Miała kilka przyziemnych marzeń nie takich których nikt za żadne skarby świata nie jest w stanie spełnić. Jednym z nich...tym najbardziej wygórowanym była miłość. A m
|
|
|
Miała kilka przyziemnych marzeń, nie takich, których nikt za żadne skarby świata nie jest w stanie spełnić. Jednym z nich...tym najbardziej wygórowanym była miłość. -A miała jakieś mniejsze marzenia? -Tak. Zasnąć w jego ramionach.'
|
|
|
- Ej.! A To za co.? - To bez znaczenia. To już przeszłość... - Ale boli nadal.! - Ooo tak, przeszłość często boli..."
|
|
|
nie można mieć wszystkiego. - nie? - nie, nie zmusisz Nikogo do miłości.
|
|
|
a co jeśli któregoś dnia będę musiał odejść? spytał Krzyś, ściskając misiową łapkę. -co wtedy? nic wielkiego, odparł Puchatek. posiedzę tutaj i poczekam na Ciebie, bo jeśli się kogoś kocha, to ten ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi i gdzieś na Ciebie czeka
|
|
|
- poproszę lek przeciwbólowy. - a na co ma być.? - na serce. - a jaki rodzaj miłości.? - wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie. -znów to robisz.! -co?! -mącisz mi w głowie.
|
|
|
-Kim ty do licha jesteś? - Skoro ty jesteś księżniczką, to będę twoim księciem. -Jaką księżniczką? O czym ty do diabła mówisz? - Diabeł powiadasz... Hmm.. Ok. Dla ciebie mogę być nawet diabłem. Kim tylko zechcesz. Byle byś była szczęśliwa.
|
|
|
- Dlaczego ja? - Bo dostrzegłeś mnie kiedy byłam niewidzialna....
|
|
|
-Co byś zrobiła gdyby jutro czar prysnął? -Nie wybiegam myślą tak daleko w przyszłość.
|
|
|
-płakałaś? -nie. -masz mokre oczy ! -to deszcz…
|
|
|
- czy ja jestem szczęśliwy? - za kogo pan mnie bierze, za idiotę?
|
|
|
-W Moim zamku ze szkła wszystko jest przezroczyste.
-Na przykład ?
-Okna zrobione są z łez.
-A mury ?
-Z duszy.
-Jak z duszy?Duszy nie ma! I co wszyscy sobie mogą tam wejść ?
-Tak, bo to właśnie o to chodzi.Każdy książę jest mile widziany.
-A drzwi ?
-Z serca.
-Ej.Mówiłaś ze wszystko jest przezroczyste .
-No tak,Bo moje serce jest dziurawe, całe z ran .
|
|
|
' miłość w naszych czasach nie istnieje, trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać. '
|
|
|
|