...i wtedy ksišżę przestał się do niej odzywać. Ojej! i co było póniej? Nic księżniczka wróciła do swojej wierzy i czekała na następnego. i nie tęskniła? Oczyw
...i wtedy ksišżę przestał się do niej odzywać. - Ojej! i co było póniej? - Nic, księżniczka wróciła do swojej wierzy i czekała na następnego. - i nie tęskniła? - Oczywicie, że nie. Przynajmniej tak sobie wmawiała.
Za tobą pójdę wszędzie,
Wyznaczasz tempo, będzie szybkie i wolne,
Będę podążać twoją drogą,
Masz mnie, masz mnie
Siła potężniejsza od grawitacji...
To fizyka, nie ma ucieczki.