|
zaakochaanaaax33.moblo.pl
Bezsilność miażdży nadgarstki kruszy obojczyki miesza myśli i każe martwić się o czyjeś bezsenne noce i potłuczone szklanki bardziej niż o swoje własne.
|
|
|
Bezsilność miażdży nadgarstki, kruszy obojczyki, miesza myśli i każe martwić się o czyjeś bezsenne noce i potłuczone szklanki
bardziej niż o swoje własne.
|
|
|
Oni mówią, że Disneyland jest najszczęśliwszym miejscem na ziemi. Widocznie nigdy nie byli w Twoich ramionach.
|
|
|
Mówił do mnie szeptem, tulił, byłam szczęśliwa czując Jego bliskość, a jedynym zmartwieniem był strach, że kiedyś to wszystko się skończy.
|
|
|
Chciałabym się cofnąć w czasie. Wybrałabym te chwile, w których siedzenie z chłopakiem w ławce lub nieposiadanie ulubionej lalki były największymi problemami życiowymi.
|
|
|
A Twój zapach, który zostawiasz codziennie na mojej kurtce i szaliku wystarcza mi jedynie na kilka godzin. Potem przestaję prawidłowo funkcjonować.
|
|
|
Zobaczyłam dziewczynę, na pozór szczęśliwą, stwarzała aurę niezależnej i silnej, jedyne co ją zdradzało to oczy. Gdy przyjrzałam się bliżej, ujrzałam w nich smutek,łzy, cierpienie i ból idący wraz z nieprzespanymi nocami. Rozpacz ścisnęła moje serce, tym bardziej, że patrzyłam w lustro.
|
|
|
Gdy będziesz miał na serio wyjebane, nie będziesz pisał wszystkim w około i rozgłaszał światu, że masz wyjebane. Czemu? No bo będziesz miał na to wyjebane.
|
|
|
Chciałam ci przesłać coś seksownego na urodziny, ale listonosz kazał mi przestać się wygłupiać i wyjść ze skrzynki na listy.
|
|
|
Masz tak, że wieczorami siedzisz przy oknie w za dużej bluzie, w dłoni trzymasz ulubiony kubek z zimną herbatą i rozmyślasz o tym, czy on tęskni?
|
|
|
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. SPIERDALAJ.
|
|
|
Mówił, że by za nią umarł. Kurwa, nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał. / Bonson.
|
|
|
zwyczajnie doszłam do etapu w którym chcę odpocząć. usiąść ot tak na krawężniku, i przeczekać. odetchnąć, wziąć głębsze oddechy, pomyśleć. mam dość walki z myślami, walki z Nim, z życiem. dość wyrzutów o to, że nie walczyłam do końca, że tamtego wiosennego popołudnia tak po prostu zgodziłam się na koniec tego, co nas łączyło.
|
|
|
|