|
yyyczekaj.moblo.pl
kiedyś opisałabym cię tak: wysoki przystojny blondyn o niebieskich oczach który potrafi najczulej na świecie dotknąć mojego ramienia a dziś? dziś możesz otrzymać
|
|
|
kiedyś opisałabym cię tak: wysoki, przystojny blondyn, o niebieskich oczach, który potrafi najczulej na świecie dotknąć mojego ramienia, a dziś? dziś możesz otrzymać jedynie miano pustego dupka z kłamstwem w oczach!
|
|
|
Udowodnił mi, że w dwa dni może mnie zastąpić inną, nową miłością swojego życia. W dwa dni, uwierzysz?
|
|
|
- idziesz.?
- nie.
- a dlaczego.?
- bo on tam będzie.
- i co.?
- i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham. - to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz.?
- ... poczekaj, wezmę błyszczyk
|
|
|
Tak!. Dalej będę cię ignorować. Nawet, gdy się o Ciebie potknę, nie wykrzyknę Twojego imienia... Powiem tylko 'Pieprzony kamień' i pójdę dalej'.
|
|
|
późnym wieczorem zeszłam do sklepu. dochodząc słyszałam głośne rozmowy. bałam się wychodzić wieczorami. pierwsza myśl jaka mi przemknęła to:- menele stojący pod sklepem. jak zwykle się doczepią. - wyszłam zza rogu i patrzyłam z niedowierzaniem. siedział na schodach z browcem między nogami. momentalnie zrobiło mi się gorąco, chociaż na dworze było kilka stopni na minusie. modliłam się, żeby żaden z jego kumpli nie odezwał się ani słowem. na marne.- o, księżniczka idzie.- wzięłam głęboki oddech naciskając klamkę od drzwi sklepu. w pośpiechu kupiłam to co potrzebowałam i z drżącymi nogami wyszłam. już nie siedział, tylko stał patrząc na mnie i opierając się o poręcz. - nawet na zwykłe 'siema' jej nie stać. zajebiście kurwa. - kopnął puszkę z piwem a mnie serce o mały włos nie wyskoczyło z klatki piersiowej. dzisiaj boję się przejść obok ciebie na ulicy. i kto by pomyślał, że kiedyś twoje ramiona wydawały mi się najbezpieczniejszym miejscem na ziemi
|
|
|
|