|
yy_niemuszenic.moblo.pl
zmieniłam się nie noszę już obcisłych bluzek z dużym dekoltem zamieniłam je na szerokie bluzki pod szyję. nie poświęcam godzinę czasu na układanie włosów wystarczy mi
|
|
|
zmieniłam się, nie noszę już obcisłych bluzek, z dużym dekoltem, zamieniłam je na szerokie bluzki pod szyję. nie poświęcam godzinę czasu na układanie włosów wystarczy mi minuta tylko by je wyczesać i związać w kok. nie maluję się, nie potrzebuję tony pudru na twarzy, stawiam na naturalność. szpilki wyrzuciłam z szafki, a nich miejscu ułożyłam 5 par nowo nabytych trampek. i co ty kochanie na to, rozstania zmieniają człowieka co?
|
|
|
po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
|
|
|
gdyby mój tata wiedział ile przez Ciebie płaczę, zajebałby Cię.
|
|
|
nie powiem, że tęsknię. nie wypada.
|
|
|
siedzieliśmy przytuleni na środku boiska, była gorąca lipcowa noc. wyszeptałes mi na ucho, że 'słońce jest tylko jedno i tylko ja zawsze nim będę'. wczoraj siedziałam z browarem i fajką w ręce a ty grałeś w nogę, nie mając pojęcia, że czytam twoje esy. kurwa, bolało gdy w esie do jakiejś kurwy pojawiło się to jebane "SŁOŃCE" .
|
|
|
Najbardziej uwielbiała to, że kiedy przytulała się do niego, jej głowa opierała się o jego podbródek, i czuła jego oddech delikatnie muskający włosy i łaskoczący głowę
|
|
|
o moim stanie emocjonalnym świadczy tusz do rzęs, odbity na poduszkach.
|
|
|
kiedyś "była ideałem", liczył się tylko "długi pocałunek na dobranoc". mówiłeś: "nawet śmierć nas nie rozłączy" a dziś uważasz, że "miłości nie ma dziś". a "gdyby miało nie być jutra", powiedziałabym Ci że to "nigdy już nie wróci".
|
|
|
nie umawiamy się, nie spotykamy, nie widujemy, nie rozmawiamy, nie piszemy, w ogóle nie mamy z sobą kontaktu a gdy ktoś w naszym towarzystwie porusza ten temat udajemy obojętnych. i tylko czasami o sobie myślimy, czytamy stare esemesy i rozmowy w archiwum gadu gadu, podglądamy swoje opisy i przeglądamy zdjęcia. od czasu do czasu zaglądamy na swoje tablice fejsbukowe jednocześnie bojąc się, że któregoś dnia zobaczymy tam status 'w związku'. ale nie, na pewno nie tęsknimy..
|
|
|
pamiętasz? kiedyś mówiłeś, żebym nie przejmowała się tym, co mówią inni. przecież to ja wiem jaka jest prawda. i teraz myślisz, że robi na mnie wrażenie to, co ty o mnie mówisz? gratuluję inteligencji.
|
|
|
mojego męża w simsach ciągle nazywam Twoim imieniem.
|
|
|
naprawdę wszystko ze mną w porządku, serio. nieważne, że łykam tabletki jak cukierki i to nic nie znaczy, że mam Twoje zdjęcie nad biurkiem i codziennie do niego gadam, wcale mi nie odbija, wcale nie wariuje, a ziemia wcale ale to wcale nie usuwa mi się spod nóg.
|
|
|
|