Dopiero co zaczeła sie szkoła, a ja już sobie nie radzę. Nic nie robie, zbytnio nie sapie do nauczycieli no ewentualnie jak sykną pierwsi o coś czego nie zrobiłam, a zazwyczaj tak jest, ze probują mi wkrecic coś na siłe, jednakze nie daje się tak łatwo. To wszystko przez niego, zero skupienia stad te spiny miedzy mna a nauczucielami. weekendzie bądz chociaż Ty po mojej stronie, niech te dni mijaja szybciej, błagam.
|