|
yousmile.moblo.pl
Przyjaźń? W dzisiejszych czasach trudno powiedzieć że coś takiego jak przyjaźń w ogóle istnieje. Przyjaźń polega na rozmawianiu z kimś a później na obrabianiu tyłk
|
|
|
Przyjaźń? W dzisiejszych czasach trudno powiedzieć, że coś takiego jak przyjaźń w ogóle istnieje. "Przyjaźń" polega na rozmawianiu z kimś, a później na obrabianiu tyłka za jego plecami. Mało kto posiada prawdziwego przyjaciela, który zawsze pomoże, nie robi wyrzutów, gdy dzwonisz w środku nocy i mówisz, że masz problem i sam sobie nie poradzisz, który skoczy za Tobą w ogień nawet jeśli sam miałby zginąć. To osoba, która kopnie Cię w dupę zamiast pocieszać, gdy zaczniesz rujnować sobie życie. Dużo jest takich osób, które nie powiedzą, że mamy XXI wiek, że to nie te czasy?
|
|
|
- Tylko się w nim nie zakochuj, dobra? To dupek. Pobawi się Tobą, a później zostawi. - Wielkie dzięki. Dopiero teraz mi to mówisz?
|
|
|
Patrzę na Ciebie na każdej przerwie, obserwuję i jednocześnie zastanawiam się, jak mogę być taka głupia, że to właśnie na Tobie mi tak okropnie zależy...
|
|
|
- I tak nagle zmieniłeś o mnie zdanie? - Obserwowałem Cię przez długi czas i spodobałaś mi się. - Wszystko fajnie, tylko widzisz... zmieniłam się, nie daję sobą manipulować, ani nie daję zawracać w głowie. Mogłeś zagadać wcześniej.
|
|
|
Kocham Cię. Dwa słowa, które według innych ludzi zniszczyły piękną przyjaźń. Jednak dla nich był to początek czegoś również pięknego, był to początek miłości...
|
|
|
- Czemu się śmiejesz? - Spójrz za siebie. Widzisz tego faceta. Przez cały czas nas obserwuje. Najpierw patrzy na Ciebie i uśmiecha się jak zakochany, a później zauważa mnie i patrzy na mnie wzrokiem pełnym nienawiści, jakby chciał mnie z miejsca zabić. Chyba mu się podobasz. - Przestań sobie żartować. - Ale ja nie żartuję. - Ale to Twój brat bliźniak.
|
|
|
Kocham Cię. Dla Ciebie puste słowa, dla mnie sens życia. Nie odbieraj mi go, proszę...
|
|
|
A pamiętasz jak się poznaliśmy? Wpadliśmy na siebie z piciem w ręce, całe się na nas wylało, a Ty po wszystkim przepraszałeś mnie przez pół dnia, który spędziliśmy razem. Dawne czasy były cudowne. Szkoda jedynie, że Ty zapomniałeś o wszystkim i przechodzisz obok mnie bez słowa, nawet na mnie nie spojrzysz. Może jest jeszcze szansa, może znów na Ciebie wpadnę z piciem w ręku, niekoniecznie przypadkiem.
|
|
|
I nie mów mi tu o uczuciach, bo sam nikogo żadnymi nie darzysz...
|
|
|
Tak, tak, wiem. Nie kochasz mnie, nawet nie wiesz o moim istnieniu. I wiesz, co? Okłamuj mnie dalej, bo to wychodzi Ci najlepiej, a ja jestem w stanie uwierzyć nawet w kosmitów, jeżeli Ty to powiesz...
|
|
|
Miło wiedzieć, że komuś jednak na Tobie zależy, choć tego nie okazuje...
|
|
|
- Ej, ej... - Co? - Chyba o czymś zapomniałaś. - Niby o czym? - O buziaku na pożegnanie, choćby.
|
|
|
|