 |
yousmile.moblo.pl
Czasem los rozdziela bliskie sobie osoby żeby uświadomić im ile dla siebie znaczą. pinger
|
|
 |
"Czasem los rozdziela bliskie sobie osoby, żeby uświadomić im, ile dla siebie znaczą."/ pinger
|
|
 |
"Znajdź człowieka, dla którego będziesz coś znaczyć, który będzie cię kochał, a nie takiego, przed którym musisz cały czas coś udowadniać."/ pinger
|
|
 |
"Siedząc na parapecie, bawiła się końcami włosów wyobrażając sobie, że znów jest małą dziewczynką, do której uśmiecha się słońce, a księżyc śpiewa kołysankę."/ pinger
|
|
 |
"Świat namalowany moimi kredkami. Nie namalowałam cię? To wypierdalaj!"/ pinger
|
|
 |
"Obiecaj, że nigdy się nie poddasz. Że już zawsze, codziennie będziesz się uśmiechała."/ pinger
|
|
 |
"Ludzie wybierają różne rodzaje śmierci. Jedni się głodzą, inni wieszają. Ja postawiłam na miłość."/ pinger
|
|
 |
"Ja się nie przewracam, ja atakuję podłogę."/ pinger
|
|
 |
"Nie chcę faceta, który zapuka do mojego serca, niepewnie zapyta czy może wejść i przeprosi za to, że a nuż przeszkadza. Chcę takiego, który wpadnie trzaskając drzwiami, z włosami w nieładzie, błyskiem w oku i fajką w ustach. Chcę kogoś, kto dając mi szczęście, trochę namiesza. Rozkocha mnie w sobie, a kolejną kłótnią oderwie jakiś fragment mięśnia, którego tym razem ani mostek, ani żebra, nie ochronią."/ pinger
|
|
 |
"Wiesz, kiedy jest najgorzej? Wtedy, kiedy każdy krok cię boli. Kiedy nie ma dobrych posunięć i kiedy nie istnieje "właściwa" droga. Kiedy jesteś swoim największym wrogiem. Kiedy się uzależniasz. Kiedy nie potrafisz rozróżnić snu od rzeczywistości. Kiedy ludzie czytają w tobie jak w otwartej księdze, a ty nie możesz się nigdzie schować. Wszyscy wiedzą wszystko(a nawet więcej!) i nikomu nie możesz ufać. Kiedy patrząc w lustro zadajesz sobie pytanie: "Dlaczego ja?". Kiedy przestajesz marzyć. Kiedy upadają wszystkie twoje plany. Kiedy stwierdzasz, że Boga nie ma."/ pinger
|
|
 |
|
teraz wywietrzę swoje serce. zmienię poszewkę. idealnie pościelę. będzie dobrze' .
|
|
 |
|
Nie mogąc wytrzymać napięcia w domu wyszła idąc przed siebie . Brakowało jej jego dotyku , głosu który codziennie układał ją do snu po czym po paru godzinach budził słowami "siemanderko mała " Wiedziała że jest ciągle przy niej , obiecywał jej to umierając w szpitalu . Nigdy nie pozwalał jej płakać a gdy już dochodziło do tego zjawiska mówił , że jej oczy są morzem . Mają jego ulubiony kolor i wylewają na brzeg słoną wodę . Idąc ciągle przed siebie , wspominając wszystko co działo się pare tygodni przed jego śmiercią . Łzy zaczęły podlewać jej policzki , zamknęła oczy i wtedy usłyszała dźwięk przychodzącej wiadomości . Nadawca " skurwysyn " - tak siebie nazywał . Treść " już nie lubie morza. odkąd tu jestem zrozumiałem , że Twoje oczy tak naprawdę są niebem Moim prywatnym niebem . ale nie te płaczące , lecz te śmiejące się głośno . Uśmiechnij się dla mnie , proszę. " Pierwszy raz od jego odejścia szczery uśmiech samoistnie namalował się jej na twarzy | rastaa.zioom
|
|
|
|