Usiadła na ganku. Padał śnieg , ale nie odczuwała zimna. Obiecała sobie , że już nigdy więcej się nie zakocha , nigdy więcej nie da sobie złamać serca. Teraz chciałaby żeby jej serce było z niezniszczalnego lodu. Nie potrafi tak kocha jego , właściwie jego serce.Czemu nie może być przy niej? Bo mu przeszła ochota na miłość. A ona cierpliwie czeka. Czeka na niego kogoś kto jest dla niej idealny mimo wielu wad.
|