 |
|
Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak ważne jest to, że istnieją.
Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak wiele znaczy sam ich widok.
Niektórzy ludzie nie wiedzą, ile radości sprawia ich przyjazny uśmiech.
Niektórzy ludzie nie wiedzą, jakim dobrem jest ich bliskość.
Niektórzy ludzie nie wiedzą, o ile bylibyśmy biedniejsi bez nich.
Niektórzy ludzie nie wiedzą, że są darem niebios.
Mogliby wiedzieć, gdybyśmy im to powiedzieli.
|
|
|
|
Upijała się, żeby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał.
|
|
|
|
uczucia są piękne lecz nie zawsze coś warte - to logika betonu ziom, szeregi zwarte
|
|
|
|
-Spotkamy się w realu?
-A nie lepiej w tesco?
|
|
|
|
Możesz dokonać wszystkiego, czego tylko zechcesz możesz zdobyć wszystko, czego zapragniesz, możesz zostać każdym, kim zechcesz zostać.
|
|
|
|
Teoretycznie jestem na diecie, praktycznie wpieprzam co tylko sie da .
|
|
|
|
Nie płacz za przeszłością, nie tęsknij za tym co było, tylko przygotuj się na lepszą przyszłość.
|
|
|
|
Nie mam przyjaciół,którzy mówią to co chcę usłyszeć. Mam przyjaciół,którzy zawsze walą szczerością po mordzie, a potem przytulają ze słowami 'ale i tak damy radę'.
|
|
|
|
Wyciągam z szafy walizki. Wrzucam do nich niepoukładane ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy. Gdzieś pomiędzy bluzą a przetartymi jeansami wsuwam zdjęcie. Obraz, na którym jestem szczęśliwa, bo mam obok mężczyznę swojego życia. Po cichu wychodzę i walizki, które przed chwilą spadały z okna wkładam do auta kumpla. Całuję po raz ostatni mamę, która zasnęła na kanapie i bezszelestnie zamykam za sobą drzwi. Żegnam przeszłość z nadzieją, że powitam lepsze jutro. Zamykam w swoim życiu pewien rozdział, w którym jedynym przewodnikiem była samotność.
|
|
|
|
I nagle przychodzi taki dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę,że już go nie kochasz. Nie kochasz go , ale jednak jest dla Ciebie wszystkim
|
|
|
|
przytulenie - najlepsza forma dziękowania za obecność .
|
|
|
|
dam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. Będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. Jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do dna. Nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem. Jeśli tylko będę chciała. A potem i tak całą winę zrzucę na Ciebie
|
|
|
|
Dodaj komentarz