 |
yourhappysmile.moblo.pl
Pytam Boga czy rozda lepsze karty bo ku wa mam wrażenie że to jakieś żarty!
|
|
 |
Pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo ku*wa mam wrażenie, że to jakieś żarty!
|
|
 |
"święta, są najbardziej magicznym czasem w roku, wiesz? migocące światełka, głośne kolędy puszczane w radiach. świąteczne piosenki w hipermarketach. sklepowe wystawy, przepełnione tandetnymi choinkami. wymarzone prezenty, które spędzają nam sen z powiek z emanującej z nas euforii. ale nie to jest istotne. najistotniejszy jest bożonarodzeniowy poranek, kiedy siadasz na parapecie i przyglądasz się błyszczącemu białemu puchowi za oknem. kiedy każdy przechodzień na ulicy się do Ciebie uśmiecha, niosąc pod pachą prezenty dla najbliższych. najważniejsze w tym wszystkim jest ciepło, którym wzajemnie się obdarowujemy. jedyną przykrą rzeczą jest fakt, iż robimy to tylko przez te kilka magicznych dni w roku."
|
|
 |
To co wydawało się być przeszłością znowu uderzyło mnie w twarz. Gdy dusiłam się płaczem zrozumiałam, że ta przeszłość wciąż żyje we mnie.
|
|
 |
Wczoraj było do dupy, dzisiaj jest do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy.
czyżby upragniona stabilizacja ?
|
|
 |
. to jest początek końca , nadciąga boski gniew.
|
|
 |
teoretycznie miała na niego wyjebane , ale praktycznie to łzy stawały jej w oczach gdy ktoś wypowiedział jego imię .
|
|
 |
Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów.
|
|
 |
'Zawsze będę cię kochał' w twoim słowniku stoi przy haśle 'Będę cię kochał, dopóki nie znajdę kogoś lepszego'.
|
|
 |
Trzymałeś mnie za rękę, normalnie ze mną rozmawiałeś, przytulałeś, uśmiechałeś się. Zachowywałeś się tak, jakby nigdy nic się nie stało. Niszczyłeś mnie i jak widać sprawiało ci to przyjemność . !
|
|
 |
Nie ubieram szalika gdy wychodzę, a na dworze mróz. piję piwo prosto z lodówki, zimną colę, lody. krzyczę i śpiewam z całych sił. byleby stracić głos i już nie móc mówić,
|
|
 |
i założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kok, nałożę na nogi włochate kapcie. zjem całą tabliczkę czekolady nie przejmując się dużą ilością kalorii. zmyję makijaż. będę sobą.
|
|
 |
w sobotni wieczór zamiast wyjść zostaliśmy u ciebie . leżeliśmy kilka godzin na łóżku , z twoją małą siostrzenicą i oglądaliśmy bajki . nagle mała cię zapytała ; a ty , kochas swoją księźnicke ? popatrzałeś na mnie i powiedziałeś ; no jasne , że tak . mała tylko zrobiła te swoje smutne oczy szczeniaczka . ; ale moją małą księżniczke kocham najbardziej w całym królestwie ! - krzyknąłeś , łaskocząc ją . dziewczynka piszczała z radości . patrzałam na wszystko z uśmiechem . kocham Cię - powiedziałeś bezgłośnie i wróciłeś do łaskotania małej księżniczki .
|
|
|
|