|
yourcocaine23.moblo.pl
Co mi kupisz na walentynki? Jak co roku bokserki a Ty mi co? Obwiążę się kokardą i będę Twoim prezentem pasuje? To dorzuć do siebie jeszcze dwa snikersy tak dla
|
|
|
-Co mi kupisz na walentynki?
-Jak co roku bokserki, a Ty mi co?
-Obwiążę się kokardą i będę Twoim prezentem, pasuje?
-To dorzuć do siebie jeszcze dwa snikersy tak dla wyrównania wartości prezentu.
|
|
|
Widząc że dziewczyna taka jak ja nie ma żadnych szans, by przyćmić szkolną gwiazdę.Szłam korytarzem, on szedł z naprzeciwka-sam.Uśmiechnął się, przeniknęło to całe moje ciało. Stuknęliśmy się łokciami i szliśmy dalej.Nie mogłam tak tego zostawić.Odwróciłam głowę,był już prawie na końcu korytarza.Zaczęłam biec w jego stronę przepychając się z ludźmi Dogoniłam go, dłońmi zakryłam mu oczy -'Kochanie, mówiłem Ci, żebyś więcej tak nie robiła'-powiedział żartobliwym tonem.Nie wiedziałam co myśleć.Ściągnął moje dłonie ze swoich powiek.Jego dotyk był taki subtelny, oddech przyśpieszał mi z każdą sekundą.Odwrócił głowę i zobaczył mnie, patrzał mi w oczy,czułam, że pragnie więcej. -' Przepraszam..nie powinnam.'-powiedziałam spuszczając głowę.Zobaczył swoje kochanie, szkolną gwiazdę, Puścił mnie i szepnął:' nawet ja udaję szczęśliwego, przy Tobie nie musiałbym' Przyszła ona, zmierzyła mnie, złapała go za rękę i poszli dalej. On śmiał się do niej, był niezłym aktorem.
|
|
|
- zasługujesz na kogoś lepszego... - chodzi Ci o tych wszystkich, którzy pisali mi wiersze i podrzucali do torebki, dawali kwiatki zrywane w parku, śpiewali piosenki o miłości próbując patrzeć w oczy, twierdzili, że jestem najpiękniejsza i najzabawniejsza? I z zazdrości nie pozwalali swoim kumplom rozmawiać ze mną i przynosili mi kawę, gdy miałam gorszy dzień, zapraszali na wyjazdy, do kina i na spacer? I lali się ze mną wodą z fontanny i szukali dla mnie tęczy? No to mamy problem bo ja kocham Ciebie, dupku.
|
|
|
i to cholerne uczucie, kiedy nagle widzisz go przypominając sobie jak bardzo go kochałaś, ile dla niego poświęciłaś, ile dla niego wycierpiałaś a on teraz tak po prostu ma Cię w dupie.
|
|
|
mam Cię szanować i być dla Ciebie miła ? bez kitu, ale ja przyjaciół nie szukam.
|
|
|
Tak , wiem jestem nienormalna , ale szczerze ? Nie wstydzę się tego , bo wole mieć pozytywnie zrytą banie , niż być tępym plasticzkiem z różowymi tipsami .
|
|
|
Lubię robić 'kocha nie kocha' na trzylistnych koniczynach i zaczynać od kocha. Wtedy zaraz poprawia mi się humor.
|
|
|
Przyjaźń. - wiązanie podwójne, kowalencyjne, opierające się na połączeniu pierwiastka A z pierwiastkiem B za pomocą zaufania i szczerości.
|
|
|
Wystarczy byś był.
Nic więcej.
To aż tak wiele jak na idealną miłość. ?
|
|
|
I wiesz co... chce Ci coś powiedzieć... Właściwie to nic takiego... Taki drobiazg... Pewnie niepotrzebnie zawracam ci głowę... Zajmę Ci tylko kilka sekund... Obiecuję... A więc ja... Ja chciałam.... To znaczy... Kurwa ... Kocham cię. To wszystko.
|
|
|
Retrospekcja 'NAS' sprzed kilku miesięcy, przyprawia mnie o dreszcze i przenikające na wskroś wyrzuty sumienia.
|
|
|
Ona nie potrafiła tego powiedzieć. Za każdym razem, kiedy zaczynała, już po chwili rozmyślała się i zmieniała temat. Kiedy on jej powiedział, że ją kocha, uniosła się pychą i go odtrąciła. Jeden głupi krok... Przecież go kochała. Nie potrafiła sobie wybaczyć, że na własne życzenie zmarnowała sobie życie.
|
|
|
|