Wokół było pełno ludzi - jakby zahipnotyzowanych, zapatrzonych w jakiś niewidoczny punkt na wprost oczu. Każdy, jak mógł najszybciej, zmierzał w swoją stronę, nie zwracając uwagi na dwie postacie stojące na drodze. Niektórzy z nich często upadali, zaraz się podnosząc, inni nie wstawali już wcale./ your_sweet_smile
|