|
your_shize.moblo.pl
noc i dzień zlewa się w jedną całość kiedy nie ma Ciebie your shize
|
|
|
noc i dzień zlewa się w jedną całość kiedy nie ma Ciebie/your_shize
|
|
|
Mogłabym zaoferować Ci gorące objecie, gdybyś tylko tutaj był/your_shize
|
|
|
że tęsknię czy coś?/your_shize
|
|
|
Jeśli kogoś widzisz codziennie to zapominasz mu powiedzieć ile dla Ciebie znaczy/your_shize
|
|
|
Uwielbiam Twoje oczy. Zawsze wyrażają więcej niż chcą powiedzieć usta . /your_shize
|
|
|
od jutra zaczynam się uczyć, przechodzę na dietę, zacznę sprzątać w pokoju, przestanę tęsknić i nie będę cię kochać. / eloszmero.
|
|
|
skończone przyjaźnie, przeminięte zauroczenia, groźne akcje. w czyimś życiu, każda osoba ma jakieś znaczenie. w każdym czyimś zyciu odegraliśmy jakąś role. ważną mniej ważną. zawsze ta osoba będzie o nas pamiętać, choćby nawet gdy już będzie nie wiadomo jak stara./emilsoon
|
|
|
Codziennie marzę o tym by trzymać o w ramionach, patrzeć w Jego oczy i całować Jego usta. By trzymać Go za rękę i czule dotykać policzka. Szaleję za nim. Do utraty tchu szaleję za nim całym./ your_shize
|
|
|
Lubię swoje odbicie. W Jego oczach. / your_shize
|
|
|
To właśnie z nim, jako pierwszym, zaczęłam wyobrażać sobie przyszłość. To właśnie on był w następnych rozdziałach mojego życia, planowanym głównym bohaterem. Wyobrażałam sobie, jak będą wyglądać nasze dzieci i że kiedy dorosną, będą krzątać się po domu, bawiąc się swoimi zabawkami, biegać po wielkim ogrodzie, i mówić nam o rzeczach, których ja nigdy nie miałam odwagi powiedzieć swojej matce. Myślałam, jak będziemy wyglądać razem w fotelu, z siwymi włosami, starymi kapciami na nogach i zmarszczkami na twarzy. Wszystko już było gotowe, ale pewnego dnia on odszedł, mówiąc: 'uczucie minęło, sam nie wiem jak to się stało' i cały mój plan na życie poszedł w odstawkę. Teraz tylko widzę ten obraz, jak siedzę sama na bujanym krześle, szyjąc na drutach, a obok mnie nie ma nikogo, do kogo mogłabym się przytulić, za kim mogłabym od czasu do czasu zatęsknić, nikogo./pepsiak
|
|
|
przez trzy dni płakałam. tak mocno, że łzy dusiły mnie, nie pozwalając wypowiedzieć żadnego słowa. później moje oczy wyschły, nie było już łez. była cisza, pustka i gorycz, która powoli zabijała. / veriolla
|
|
|
ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam . / veriolla
|
|
|
|