|
youpromiseme.moblo.pl
ohh Życie! gdzie Ty masz twarz bym mogła Ci zajebać?!
|
|
|
ohh, Życie! gdzie Ty masz twarz, bym mogła Ci zajebać?!
|
|
|
Wiecie, co jest naprawdę kiczowate? Szczęśliwe zakończenia. Poważnie. Takie, jak wtedy kiedy oglądam film, i jakaś odważna, zdeterminowana dziewczyna w końcu uwodzi głównego bohatera. I tak od dwóch godzin wiedziałam, że go zdobędzie. Po prostu mam ochotę wydrapać jej oczy. Prawdziwe życie jest potwornie zakręcone i skomplikowane. Nie ma żadnego zakończenia..
|
|
|
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
|
nigdy nie zakładaj, że wiesz, co czuje druga osoba.
|
|
|
Zawsze, kiedy wydaje ci się, że będzie dobrze - kompletnie się mylisz..
|
|
|
tak, był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. gdy leżałam na łóżku, słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. gdy, wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. gdy nie przesypiałam nocy, bo rzeczywistość była lepsza niż sen. gdy uśmiechałam się do telefonu. tak, byłam wtedy szczęśliwa. tak, wtedy był też On.
|
|
|
|
przed wf, jak zawsze siedziałam z dziewczynami w szatni, wygłupiając się. zadzwonił dzwonek na lekcje, cała czerwona, wyczerpana chociaż było dopiero przed wf wyszłam z szatni. ciekawiło mnie z kim mamy wf. nagle zobaczyłam Jego z kumplami, ubrani byli na lekcje wf. w ułamku sekundy odwróciłam się, idąc szybko w kierunku szatni. byłam cała czerwona, włosy poplątane, totalny nie ogar. nie mogłam mu się pokazać w takim stanie. wyglądałam strasznie. usiadłam na ławce, zastanawiając się co ze sobą zrobić. usłyszałam kroki w kierunku szatni z myślą, że pewnie jakaś dziewczyna po mnie idzie. wcale nie miałam ochoty taka nie ogarnięta wychodzić na sale. kiedy otworzyły się drzwi, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. w drzwiach stał On. podszedł do mnie i powiedział 'podobasz mi się nawet cała czerwona, nie ogarnięta, wyczerpana po wygłupach, nie kocham Cię za wygląd, kocham Cię za to jaka jesteś w środku'
|
|
|
a co mnie to interesuje że mnie kochasz ? teraz sobie przypomniałeś ? no spoko. a kiedy ja Cię kochałam, to już zapomniałeś. zapomniałeś jak się ze mnie śmiałeś że jestem żałosna i że nigdy się we mnie nie zakochasz. zapomniałeś jak cierpiałam, jak nie widziałam poza Tobą świata, jak przez Ciebie się niszczyłam, zapomniałeś już jak na żarty wyznałeś mi miłość ? kiedy byłam tak cholernie szczęśliwa, a na drugi dzień nazwałeś mnie kretynką bo dałam się nabrać. sorry kotku, ale ja już dorosłam. nie jestem taka naiwna, nie dam się nabrać. dobrze wiem że jesteś największym skurwysynem. i jestem teraz szczęśliwa że mogę Ci wybuchnąć śmiechem w ten Twój słodki ryj. a teraz idź do tej swojej blondi i nie wracaj. / grozisz_mi_xd
|
|
|
|