|
youaremyworld.moblo.pl
'Prawdziwie kochamy gdy doceniamy charakter nie wygląd.'
|
|
|
'Prawdziwie kochamy, gdy doceniamy charakter, nie wygląd.'
|
|
|
'gdybyś tylko wiedział co się dzieje we mnie. nie uwierzyłbyś.'
|
|
|
Najgorsze co może się przytrafić, to widok ukochanych oczu wpatrzonych gdzie indziej.
|
|
|
Zanotuj: nigdy nie powinnam w siebie wątpić.
|
|
|
"-Czego naprawdę chcę - mówił Damon do Eleny - to to, żebyś się jakoś rozgrzała. Co znaczy, że albo muszę ugotować Ci coś ciepłego, albo włożyć Cię do wanny z gorącą wodą. A biorąc pod uwagę, co stało się ostatnim razem ...
-Ja nie sądzę, żebym mogła coś zjeść.
-Daj spokój, to twoja narodowa tradycja. Zupę z jabłek. Ciasto z kurczakiem według przepisu babci.
Zachichotała mimo koszmarnego samopoczucia.
-Ciasto z jabłek i zupę z kurczaka, jeżeli już. Ale nieźle Ci poszło jak na początek.
-Więc? Obiecuję, że nic już nie pomylę."
|
|
|
'Wróciłam do domu i miałam zrobić to, co zawsze. Popisać w pamiętniku, jak codzień odkąd miałam 10 lat. Zwierzam mu się ze wszystkich uczuć. Wszystko zapisuję w zeszycie, który ukrywam na półce za koszmarną syreną z porcelany. Zdałam sobie sprawę, że chcę napisać rzeczy które powinnam powiedzieć tobie.'
|
|
|
Damon: To bardziej żałosne niż myślałem.
Elena: Ciągle jest nadzieja.
Damon: Podjąłem wiele decyzji, które tak mnie urządziły. Zasłużyłem na to. Zasłużyłem na śmierć.
Elena: Nie. Nie zasłużyłeś.
Damon: Zasłużyłem Eleno, jest w porządku. Bo gdybym wybrał inaczej, nie spotkałbym cię. Tak mi przykro. Zrobiłem tyle rzeczy, które cię zraniły.
Elena: W porządku. Wybaczam ci.
Damon: Wiem, że kochasz Stefana. I, że zawsze to będzie Stefan, ale ja kocham ciebie. Powinnaś to wiedzieć.
Elena: Wiem.
Damon: Powinnaś mnie poznać w 1864. Polubiłabyś mnie.
Elena: Lubię cię teraz. Takiego jakim jesteś.
|
|
|
"Jego słowa nie były niczym wiecej jak tylko dopełnieniem uderzeń serca, które czuła."
|
|
|
"Życie, choćby nie wiem jak długie, zawsze wydaje się za krótkie."
|
|
|
"To było odkrycie w Umysłowym głosie Damona. I tak słodko całował, zawsze
wiedział, kiedy kolana Eleny poddawały sie i podniósł ja zanim upadła na
podłoge."
|
|
|
"Damon znał prawdę. Stefano oczywiście umarł, ale to było setki lat temu.
Naprawdę był wampirem, ale nazywanie go demonem to jakby powiedzieć o Sierotce Marysi, że jest uzbrojona i niebezpieczna."
|
|
|
"Dawno temu przysięgłam, że będzie mój, choćby miało to zabić nas oboje - powiedziała po chwili. - Jeżeli wydaje mu się, że może po prostu mnie zostawić, dla mojego dobra czy z jakiegokolwiek innego powodu, to się myli. Pójdę najpierw do Damona, skoro Stefano tak bardzo na tym zależy. A potem będę go szukać. Znajdę jakiś trop. Zostawił mi dwadzieścia tysięcy dolarów. Wykorzystam je, by go odnaleźć. Jeżeli samochód się zepsuje, będę szła piechotą. Jeżeli nie będę mogła już iść, będę się czołgać. Ale znajdę go."
|
|
|
|