|
youaremylove.moblo.pl
Chcesz mi coś jeszcze powiedzieć.?! Wyszeptała ze łzami wielkości grochu w oczach. Że.. Nawet nie ma sensu próbooować.!? No bo widzisz ja już wyrosłem z przelot
|
|
|
- Chcesz mi coś jeszcze powiedzieć.?! Wyszeptała ze łzami wielkości grochu w oczach.
- Że.. Nawet nie ma sensu próbooować.!?
- No, bo widzisz, ja już wyrosłem z przelotnych miłości od pierwszego wejrzenia. Bardziej zależy mi na przyjaźni.. Nie mam czasu na żadne spotkania. Będziesz się musiała do tego przyzwyczaić. -
Dobrze.. Powiedziała, a z oczu pociekły Jej wolniutko łzy.. Było ciemno i On tego nie zauważył.. Nie wiedział, jak wielki zadaje Jej teraz ból, a Ona tuż przed Nim w środku zwijała się jak w agonii. Jej serce bardzo powoli umierało.. Jakby ktoś wycinał je nożyczkami do paznokci.. Kawałeczek po kawałeczku, centymetr po centymetrze.. !
- No.. Spotkamy się kiedy indziej i pogadamy. To narazie. - Rzucił na odczepnego, odwrócił się i odszedł. A pod Nią ugięły się kolana i upadła z głuchym, pustym stukotem na ziemię..
|
|
|
Szanuj ją, bo jest jedną z tych, których nie może mieć każdy
|
|
|
po prostu bądź. niczego więcej, mi do szczęścia nie trzeba, uwierz.
|
|
|
Któregoś lipcowego dnia wyjdę z domu z butelką wódki pod pachą i tą zaufaną osobą przy boku. Zawędrujemy w
park, usiądziemy na trawie i spijemy się oglądając chmury i chrzcząc je najdziwniejszymi w świecie imionami.
Trzeźwiejąc wrócimy wieczorem do domów z odbitą na plecach zielenią. Szczęśliwe i od nowa puste. Puste a
jednak przepełnione świadomością, że owe chwile są właśnie tymi które dają szczęście. Te chwile, podczas
których na głos wypowiada się marzenia, by być bliżej nich choć o jeden krok.
|
|
|
To działa na mnie jak valium, jak trzy dni w parku rozrywki.
|
|
|
wysiadł rozum, zawładnęło ciałem serce.
|
|
|
Barbie, mocna tylko anonimowo, ewentualnie przez gadu gadu, lecz na solo wyjść nie chciała, szkoda.
|
|
|
Nawet nie wiesz, co ta 'suka' byłaby w stanie dla ciebie zrobić
|
|
|
Nawet nie wiesz, co ta 'suka' byłaby w stanie dla ciebie zrobić
|
|
|
Jest Ci źle? nie powiem: Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać..
- Płacz, ile chcesz. Tylko pomyśl, czy warto.
|
|
|
Musze mieć tą pewność , że nie jesteś tym typem , bo znam już takich setki , a widziałam tysiące . Nie rozgrzewają serca , ale chcą rozgrzać pościel.
|
|
|
kocham Cię. czy nie powiedziałam tego wystarczająco dosadnie żebyś zrozumiał czy mam powtórzyć
|
|
|
|