 |
yezoo.moblo.pl
szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół. nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół. nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki, którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie włosy. kopałam pustą puszkę pepsi kiedy z kimś się zderzyłam. chciałam podnieść głowę i zobaczyć kto to, ale nie musiałam. tak dobrze znana mi fala perfum zalała moje nozdrza. uśmiechnęłam się i spojrzałam w górę. stał przede mną. stał w fioletowej koszulce, czarnych spodniach i czerwonych skejtach. jego czekoladowe oczy były wpatrzone w moją osobę, a ja miałam ochotę się na niego rzucić i ucałować. - wybacz. - wyjąkał cwaniacko śmiejąc się i wyciągając ku mnie prawą rękę. drżąc wyciągnęłam swoją i wtuliłam w jego. wplótł w moje chłodne palce i przyciągnął do siebie , a dalej? dopisz sobie sam bo mnie kurwa budzik zbudził oznajmując że czas powrócić do rzeczywistości.
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
biegł za nią. łzy mieszały się z padającym deszczem. - poczekaj! - krzyczał, jednak nadal szła przed siebie, długimi krokami. - wiem wszystko! - odkrzyknęła tylko w odpowiedzi. tracił nadzieję na to, że kiedykolwiek Ją dogoni. tym bardziej, że będzie chciała z Nim rozmawiać. - pozwól mi wyjaśnić! - prosił, totalnie bezradny. zatrzymała się, i odwróciła. - co wyjaśnić? widziałam. wszystko widziałam. jak mogłeś tak perfidnie kłamać, że coś do mnie czujesz? - w Jej oczach ewidentnie, tkwił ból. nareszcie Ją dogonił, miał szansę wyjaśnić, ale czy to miało sens? - wybacz. - tylko na to, było go stać. podszedł do Niej, chcąc dać buziaka. - daruj sobie. - powiedziała, odpychając Go od siebie. usiadł na chodniku, i patrzył jak odchodzi. spieprzył wszystko.
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
'wychodzimy?' - spytał zdenerwowany. 'sekunda,jeszcze tylko to' - powiedziałam, podchodząc do toaletki i skrapiając szyję ulubionymi perfumami. podszedł do mnie, obejmując moje biodra i zaciągając się zapachem perfum dodał ' i tak wolę jak pachniesz sobą, tak naturalnie ' - po czym pocałował mnie w szyję i pociągnął za rękę bym w końcu wyszła , bo taksówkarz wiecznie czekać nie będzie.
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
lubię zapach lakieru do paznokci , zmywacza , korektora , benzyny , ale zapach Twoich perfum należy zdecydowanie do moich ulubionych .
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
wzięła telefon do ręki, wykręciła jego numer i nacisnęła zieloną słuchawkę. usłyszała jeden sygnał, potem rozległ się dźwięk 'grania na czekanie', dźwięk ich piosenki, wymiękła. rozłączyła się po kilku sekundach, zanim on odebrał. włożyła telefon pod poduszkę i zamknęła oczy, zatapiając się w wspomnieniach.
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
-nie pasujemy do siebie. popatrz ty lubisz jazz, ja rap . ty wolisz coca-colę ja pepsi. ty oglądasz pierwszą miłość, ja tylko miłość. ty wolisz gorącą herbatę ja zimną. - eej mała, zaczekaj. a kto powiedział, że woda i ogień nie są sobie potrzebne ?
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
zy wiecie jakie jest najsmutniejsze zwierze na świecie ? mężczyzna, bo ma piersi bez mleka , ptaka bez skrzydeł , jajka bez skorupek , no i worek bez pieniędzy. 80 % kobiet już nie wychodzi za mąż bo zrozumiało, że dla 60 gram kiełbasy nie opłaca się brać całego zwierza do domu!
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
psychika siada, bo ciało dławi się wspomnieniami.
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
gdy zobaczyłam jak kobieta zapala papierosa podczas mszy, to aż mi piwo z ręki wypadło .
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
- wiesz jak może boleć słowo ? - a wiesz jak boli milczenie?
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
siedziałyśmy z kumpelą na przystanku jak zwykle rozmawiając ' o życiu ' . bawiłam się jakimś kapslem po piwie średnio słuchając co Ona mówi. wtedy przed nami przeszedł On . zamurowało mnie, nie powiedział ' cześć' , a nawet się nie zatrzymał . przeszedł tak obojętnie, jakbym była dla niego kimś obcym. po moim policzku mimowolnie zaczęły spływać łzy. ' dlaczego ? powiedz mi, dlaczego ? ' pytałam nie słysząc odpowiedzi. ' On też Cię kocha, uwierz, tylko oboje boicie się to sobie wyznać na nowo, boicie się konsekwencji, prawda? ' zapytała, ale z moich ust nie padła żadna odpowiedź. ' walcz o Niego, bo warto ' powiedziała kumpela przytulając mnie do siebie. / yezoo
|
|
 |
yezoo dodano: 25 lipca 2011 |
|
- chodził z was ktoś po Tatrach? - zależy po ilu.
|
|
|
|