|
yeeaaah.moblo.pl
. Lubię sobie leżeć i wyobrażać jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę a Ty śmiejesz się nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz skaczemy raze
|
|
|
.` Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz, skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość, chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku, ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała, słodka, niespełniona nierealność..
|
|
|
.` teraz proszę , zastanów się ,ile tak naprawdę dla Ciebie znaczyłam . i gdzie ta cała miłość , którą mi przyrzekałeś . ? i wybacz , że nie jestem w stanie pojąć , jak Twoje uczucia mogły ot tak wygasnąć .
|
|
|
.` Nawet nie chce mi się płakać. Rozczarowana też nie jestem. Przecież wiedziałam, że tak będzie.
|
|
|
.` I po raz kolejny poleciały łzy... Znowu dotarło do mnie, że jestem głupia, bo nie mogę o nim zapomnieć, a jemu przyszło to tak łatwo..
|
|
|
.` Byli ze sobą ponad rok , zawsze rano gdy się obudziła w skrzynce odbiorczej miała już kilka eesów od niego , tym razem nie napisał . " pewnie nie ma nic na koncie " - pomyślała . Następnego dnia rano , gdy nadal nic nie pisał , pomyślała " a matka nie chce mu dać , nigdy mnie nie lubiła " - chciała wierzyć w te swoje myśli , ale rozum mówił jej zupełnie co innego . Pomyślała , że da mu czas do soboty , jeśli nie napisze w sobote o północy pójdzie i skoczy z mostu . Nie napisał . Stała na ogromnym moście i patrzyła w dół . " kocham Cie " - krzyknęła i skoczyła z telefonem w ręku . W momencie gdy leciała poczuła wibracje w prawej ręce . " skarbie przepraszam , że nie pisałem ale matka .. sama wiesz . Kocham Cie " - napisał . Chciała się jakoś ratować , ale nie dała rady , było o pare sekund za późno .
|
|
|
.` Dlaczego cały czas mam nadzieję,że napiszesz, że tak cholernie Ci zależy, że Tęsknisz..
|
|
|
.` Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha. - Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy. Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek. - Moja - odszepnął...
|
|
|
.` Dzisiaj wiem, że brakuje mi tych chwil, kiedy czułam z całych sił..
|
|
|
.` Kochasz mnie jeszcze? Spojrzałam w jego tęczówki z głębokim wyrazem smutku. - Przepraszam, ale nie. Spuścił głowę na dół. - Jest inna ? Zapytałam z niepokojem. - Tak. - Kto ?! - Matematyka, kotku. Powiedział, dusząc w sobie śmiech, a następnie wybuchł śmiechem. Uderzyłam go poduszką i mimowolnie się uśmiechnęłam. Kochałam jego poczucie humoru. Kochałam go.
|
|
|
.` ta bezsilność , kiedy łzy spływają Ci po policzku , a Ty nie masz władzy i kontroli , by je zatrzymać.
|
|
|
.` - Chcesz z nim być ? - Tak... i Nie. - ..? - Tak, bo jest jedyną osobą, którą naprawdę pokochałam. Nie, bo Jego szczęście stawiam ponad wszystko, a wiem, że nie jestem spełnieniem Jego marzeń.
|
|
|
.` i w tym momencie czytam stare sms ' y i żałuję , że już nie jesteśmy tak blisko , jak byliśmy kiedyś
|
|
|
|