|
xxxbadgirllxxx.moblo.pl
Jakim cudem jeszcze sobie nikogo nie znalazłaś? Bo nie szukam. No ale przecież sama mi kiedyś mówiłaś że miłość jest czymś najwspanialszym na świecie. No tak mówił
|
|
|
-Jakim cudem jeszcze sobie nikogo nie znalazłaś? -Bo nie szukam. -No ale przecież sama mi kiedyś mówiłaś, że miłość jest czymś najwspanialszym na świecie. -No tak mówiła. Ale mówiłam, też ze miłości się nie szuka. To miłość musi znaleźć Ciebie. A kiedy już Cię znajdzie. Kiedy będzie już ten zalążek miłości, musisz jej pomóc się zakorzenić i rozwijać. -Mnie się wydawało, że chyba u ciebie był ten, jak to nazwałaś "zalążek". Więc co się stało -No bo widzisz. Dla osoby takiej jak ja, która boi się miłości jest trudne przejąć inicjatywę. Strach Cię wtedy paraliżuje...
|
|
|
siedziałam w moim żółtym pokoju z laptopem na kolanach. usłyszałam huk rozbijanej o ścianę filiżanki, w pokoju mojego brata. zerwałam się z dywanu i pobiegłam zobaczyć co się stało. - co jest? - krzyknęłam. - skończyła się! - odpowiedział mój brak. - herbata? - spytałam nieco ciszej, niepewnie. - nie. moja miłość.. - odparł ze łzami w oczach. po raz pierwszy widziałam jak płakał.
|
|
|
tęsknię za facetem, którym był kiedyś. brakuje mi tego, jak siedzieliśmy w środku zimy na Jego balkonie w koszulkach na krótki rękaw powtarzając ciągle pod nosem 'a tam, ciepło', jak piliśmy malinową herbatę z zakładem kto będzie głośniej siorpał. chciałbym, żeby znów tu był, poprawiał mi kolorowy szalik, lepił śnieżkę i rzucał nią w nauczyciela od wfu. tęsknię za ciepłym oddechem, którym otulał moją twarz i za słowami, które swego czasu były podstawowym składnikiem mojego pożywienia. tęsknię, nie dlatego, że nie mogę Go mieć - zwyczajnie się zmienił, w człowieka przy którym nie potrafię istnieć.
|
|
|
- co oglądamy? - zagadnął wertując kinolive. spojrzałam Mu przez ramię po czym odnalazłam Jego dłoń i odciągnęłam na pewną odległość. - zobaczysz. - rzuciłam zaczepnie, wykonując kilka kolejnych kliknięć i przymykając laptopa. siadając przed Nim, mierząc Jego spojrzenie, uśmiech, szczęście wymalowane w każdym calu Jego twarzy, zaczęłam opowiadać. w rytm naszej piosenki, która wydobywała się z głośników, opisywałam scenerię naszego pierwszego pocałunku, jak i kilku kolejnych, wspólne spacery, najpiękniejsze słowa jakie usłyszałam z Jego ust. On? momentalnie włączał 'odtwórz', gdy muzyka cichła, jakby zachęcając mnie do dalszej opowieści. - a teraz jesteś tu. wciąż. - szepnęłam na sam koniec, na co nachylił się ku mnie. początkowo muskając moje wargi, omiótł ciepłym oddechem całą twarz, a przy lewym uchu wyszeptał dwa słowa. - moja ulubiona. - po sekundzie, nieco ciszej dodał, jak kocha
|
|
|
Umiem sama wiązać buty, więc bez Ciebie też sobie jakoś poradzę.
|
|
|
Czasami piszę, piszę i przy końcu naciskam 'DELETE' z myślą "kurwa, pojebało mnie żeby wymyślić taki shit"
|
|
|
Wyrwij me serce i wyrzuć, spal, potnij, nakłuj, zjedz! Cokolwiek. Już go nie potrzebuje...
|
|
|
Może i bym płakała, gdyby to nie wiązało się z rozmazanym makijażem
|
|
|
Dla prawdziwego mężczyzny łzy kobiety powinny być największą porażką.
|
|
|
Pamiętaj , wybaczyć nie znaczy zapomnieć .
|
|
|
Sometimes you can't make it on your own...
|
|
|
Popatrz : spadają z obłoków - małe wielkie niezczęścia potrzebne do szczęścia .
|
|
|
|