|
xxtymbarkxx.moblo.pl
No może napisze . Jak nie napisał to nie napisze . yyy. a może napisze? ale ty jesteś naiwna! jak ja z takim pojebaną osobą się odzywam aha. okey no dobra
|
|
|
- No może napisze . - Jak nie napisał, to nie napisze . - yyy. a może napisze? - ale ty jesteś naiwna! jak ja z takim pojebaną osobą się odzywam - aha. okey, no dobra , raczej nie napisze[xxtymbarkxx & Wercia]
|
|
|
Chcę napisać ale nie potrafię, chcę powiedzieć "Kocham" ale nie potrafię ... Jest dużo rzeczy, których nie potrafię, widzisz nie jestem idealna [xxtymbarkxx]
|
|
|
Życzę wam szczęścia ! [xxtymbarkxx]
|
|
|
Każdy mówi mi "Ty to masz fajnie, każdy Cię lubi i wgl." . To niby jest komplement ale ... nie czuję się przez to jakoś inaczej. Bo wiem,. że połowa z tych mnie tak naprawdę nie lubi. Możesz wierzyć ale nie musisz. Swoje sekrety zapisuję na kartce, w zeszycie, a czasem gdzieś w w kompie. Ale nie powiem tym, którzy mówią jak mnie to lubią. Mówiłam dużo swoim koleżanką z klasy, może nie wszystkim mówi łam trójce . A jedna z nich ? Poleciała do chłopaków i wszystko powiedziała. Tym samym nauczyła mnie, żebym jej nic nie mówiła. . W dzisiejszych czasach niekomu nie można ufać. Jak mówię "Kocham " to naprawdę kocham, jak mówię "Lubi ę" to lubię. [xxtymbarkxx]
|
|
|
Teraz możesz wyzywać, bo tak naprawdę nigdy nie zobaczysz, że to przez Ciebie płaczę. [xxtymbarkxx]
|
|
|
Proszę Cię tylko o jedno, nie mów więcej, że Ci wciąż zależy. [xxtymbarkxx]
|
|
|
Nawet we śnie potrafisz mnie skrzywdzić. Doprowadzić do płaczu. Dziękuje !! [xxtymbarkxx]
|
|
|
Niby nie zależy, a jednak. [xxtymbarkxx]
|
|
|
Zamknąć pewien rozdział i zacząć nowy to coś trudnego, no nie? [xxtymbarkxx]
|
|
|
Wodnik - Odważny,kłótliwy,z poczuciem humoru ; DD. To czysta prawda ; )). No może z tym "odważny" to przesadzili, taka odważna nie jestem ale z resztą si ę zgodzę w 100% [xxtymbarkxx]
|
|
|
Pamiętam jak Cię poznałam... Jak nazwałeś mnie śpiącą królewną, spryciulą. Niestety popełniłam jeden głupi błąd, który wszystko zniszczył, wiem że słowo "Przepraszam" nic nie zmieni. Ale brakuje mi naszych rozmów, sms 'ów. Proszę napisz ♥ [xxtymbarkxx]
|
|
|
Powiedziała " To już koniec" odeszła. Następnego ranka on poczuł, że jest winny zadzwonił do niej lecz nie usłyszał w słuchawce jej głosu. To był głos jej mamy. Zapytał "Jest Justyna?". Jej mama rozpłakała się i powiedziała "Ona nie żyje wczoraj wpadła pod samochód". On rozłączył się po paru dniach poszedł na jej pogrzeb położył na jej grobie dwie róże . Odchodząc powiedział "Przepraszam to moja wina, to przeze mnie dziś Cię nie ma.. Gdyby nie ta nasza kłótni, gdybym. " odprowadził Cię do domu. Przepraszam". Mijały dni on dalej błądził myślami do niej. Codziennie po szkole chodził na jej grób. Często widywał tam jej mamę, która płakała i pytała się dlaczego to właśnie ona? co się takiego stało, że wpadła pod samochód przeciez zawsze była ostrożną dziewczyną [xxtymbarkxx]
|
|
|
|