 |
xxseendyyxx.moblo.pl
Nie kupujmy nieba na kredyt nie planujmy szczęścia ni biedy nie grajmy w dwa życia jak w kości tylko dajmy dajmy dajmy się zaskoczyć miłości.
|
|
 |
Nie kupujmy
nieba
na kredyt,
nie planujmy szczęścia,
ni biedy,
nie grajmy w dwa życia jak w kości
tylko dajmy, dajmy, dajmy się zaskoczyć miłości.
|
|
 |
Zwycięzcy nikt nie będzie się pytał, czy mówił prawdę.
|
|
 |
chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc, że chodzimy po to, żeby się znaleźć.
|
|
 |
znalazłam te usta, których kształt kocham, gdy się śmieją.
|
|
 |
[...] po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała
|
|
 |
Starałam się o Tobie zapomnieć. Przecież nie znaczyłeś dla Mnie zbyt wiele, byłeś tylko kolejnym idiotą, który zawrócił mi w głowie. Pilnowałam się, żeby do Ciebie nie napisać. Wszystko poszło się jebać.
|
|
 |
Dlaczego mam taki talent... Talent do psucia wszystkiego co piękne w moim życiu ?!
|
|
 |
znajdź mi kogoś na zastępstwo. kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak Ty. kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu jak Twoje. znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Twój. znajdź. życzę Ci powodzenia, bo uwierz że to jest nie wykonalne. znajdź. a obiecuję, że zapomnę.
|
|
 |
więc nadal kurwa udawajmy, że wszystko jest ok.
|
|
 |
'Życie obdarza każdego z nas rzadkimi chwilami czystego szczęścia. Czasami trwa ono kilka dni, lub tygodni, czasami kilka lat. Zależy, co jest nam pisane. Pamięć o tych chwilach nie opuszcza nas nigdy, przeistaczając się w krainę wspomnień, do której daremnie usiłujemy przez całe życie powrócić.'
|
|
 |
Nienawidzę Cię za to, co ze mną robisz.
Za spocone dłonie, za motyle w brzuchu, za przyspieszone bicie serca.
I za Twoją ciągłą obecność w mojej głowie.
|
|
 |
Był tutaj nadal, obok mnie. Dookoła panowała cisza. Przerywał ją tylko stukot kropli, rozbijających się o wodę. Przypominały one łzy, która jedna po drugiej, staczały się po mojej twarzy. Serce biło jak oszalałe, domagając się tego, czego mu tak bardzo brakowało.
|
|
|
|