 |
xxseendyyxx.moblo.pl
widziałam dzisiaj Twoich kumpli oni powiedzieli 'cześć' a Ciebie tylko stać na opuszczenie głowy i kopanie mega ważnego kamyczka
|
|
 |
widziałam dzisiaj Twoich kumpli, oni powiedzieli 'cześć' , a Ciebie tylko stać na opuszczenie głowy i kopanie mega ważnego kamyczka
|
|
 |
Nie podzielę się już z Tobą moimi żelkami, ani mambą. Mogę co najwyżej popatrzeć na Ciebie oczami przedszkolaka z niemym przesłaniem 'A kup śobie śfoje!' . ;d
|
|
 |
i nie lubię się śmiać, bo mam głupi śmiech, i nie lubię się uśmiechać, bo mój uśmiech jest brzydki, ale jest to coś czego przy Was wszystkich nie mogę powstrzymać. < 3
|
|
 |
i wyżyję się na misiu, do niedawna moim ulubionym, który dziwnym trafem ma tak samo na imię jak Ty.
|
|
 |
i tu pierwsza litera polskiego alfabetu wcale nie oznacza ambicji, czy Twojego imienia. tu oznacza a b s u r d. nic więcej. więc nie szukaj ukrytego sensu w moim "a.¦' w opisie.
|
|
 |
Gdybym wiedziała, że tak to się skończy nie zakochałabym się w tobie. Nie chciałabym dowiedzieć się wszystkiego na twój temat, nie pozwoliłabym sobie na ciągłe szukanie cię wzrokiem i nie chciałabym cię poznać. Jednak jest już za późno. To wszystko się wydarzyło, a ja nie potrafię zapomnieć. Nie potrafię wymazać z pamięci tych cholernych, cudownych wspomnień, przez które moje życie stało się piekłem.
|
|
 |
Był wieczór. Nie mogła dłużej wysiedzieć w domu, więc wyszła na spacer. Założyła słuchawki i nie wiedząc, dokąd zmierza, ruszyła przed siebie. Gdy tak spacerowała, zauważyła, że po drugiej stronie ulicy ze sklepu muzycznego, wychodzi jej były chłopak. Minęło dopiero dwa tygodnie odkąd nie są razem. Zobaczywszy ją, uśmiechnął się i pomachał do niej. Chciała odwdzięczyć się tym samym, lecz wtedy zauważyła, że na plecy rzuca mu się jakaś dziewczyna, jednocześnie całując go w policzek. Nie zauważyła jej. Zresztą pewnie nawet nie wiedziałaby kim jest. Nie miała siły tak żyć. Nie był pierwszym chłopakiem, przez którego tyle wycierpiała. Po krótkim wahaniu, weszła na jezdnie. Zobaczyła przerażenie w oczach, swojego byłego. Zaczął biec w jej kierunku, lecz było już za późno. Przez dłuższą chwile, była jeszcze przytomna. Usłyszała, że jest koło niej i za coś ją przeprasza. Zdołała wyszeptać, że go kocha i odeszła. Na zawsze.
|
|
 |
nie wierzę w lepsze jutro , ludzi , zakochanie , obietnice , ufo , nawet słowa ulubionej piosenki ..
|
|
 |
Orka sie uwolni , Lessie wróci , Nemo sie odnajdzie .. a Ty mnie pokochasz .
|
|
 |
Gdy ją przytulił, czas na chwilę się zatrzymał. Była szczęśliwa, pomimo tego, że był to zwykły nic nieznaczący gest. Gdy on był obok niewiele potrzebowała do szczęścia.
|
|
 |
Każdego wieczoru sennie spoglądała na jego zdjęcie w telefonie. Czasem jej oczy stawały się szkliste, lecz nie chciała, nie mogła chcieć niczego więcej. Zdjęcie było wszystkim.
|
|
 |
Marzy mi się zobaczyć jego oczy.
|
|
|
|