 |
|
Mówią, że mam fajne życie. Dobrze się uczę, nie mam problemów w domu, mogę mieć każdego chlopaka jakbym tylko chciala, wspaniąłą przyjaciółke, która jest ze mną zawsze, mame która pozwala prawie na wszystko, a gdy wróće naje*bana z uśmiechem na twarzy mówi " O nie ! teraz już przebiłas samą siebie. Pierwszy raz widzę Cie w takim stanie" głupio przy tym podśmiechując i wypominajac mi tą jakże smieszna historie przez nastepny tydzien. Jednak tak naprawde to nie ma czego zazdroscic. Znajomi nie znają mojego zycia od początku. Nic nie zamaże ran z przeszlosci... Pewnych zdarzeń, słów ktorych nikt by nie chciał usłyszeć.
|
|
 |
|
Mimo, że minelo tak duźo czasu ja ciągle pamiętam. Twoje usta, dotyk, wzrok gdy cię denerwuje. To wszystko mam przed oczyma. Kładąć się, rozpamiętuje wszystkie wspolne chwile. Nie chce tego robić. Jednak to jest silniejsze ode mnie. Mimo, że nie zawsze bylo kolorowo, częste kłótnie, sprzeczki zawsze cię kochałam. I tak jest do tej pory. Nie potrafie zapomnieć. A to juz prawie rok...
|
|
 |
|
Codziennośc mnie niszczy.Ta monotonia dobija. A ja nawet nie mam siły by to zmienić... A może nie chcę ? Sama nie wiem
|
|
 |
|
Miłośc to nie zabawka, że się pobawisz a potem znajdziesz inną bo poprzednia Ci sie znudzi
|
|
 |
|
Gdy rozstałas się z chłopakiem, ja starałam się ukryć jaka jestem szczęsliwa przy boku swojego, bo wiem że to by cie raniło. Nie moglas patrzec na te zakochane pary. A teraz gdy to ja jestem sama a Ty znalazłas swojego ksiecia z bajki czuje ze robisz mi na złośc. Specjalnie mowisz tylko o nim, w mojej obencnosci wtulasz sie w jego ramiona, całujesz na kazdym kroku, trzymasz za ręke bym tylko widziała jaka to jestes szczesliwa. Tak, wiem powinnam sie cieszyc ze sie Tobie układa. W końcu jestes moją przyjaciólką. Ale do cholery nie potrafie !
|
|
|
|