 |
xxnormalnienienormalnaxx.moblo.pl
Te słowa podziękowania które napisała przypinając pineski do zdjęcia klasowego na nk mam w dupie.! Taka pi da jak ona niema uczuć to jak może dziękować... Na szczęście
|
|
 |
|
Te słowa podziękowania, które napisała przypinając pineski do zdjęcia klasowego na nk mam w dupie.! Taka pi*da jak ona niema uczuć to jak może dziękować... Na szczęście teraz jest lepiej. Mam Was, Nich, wszystkich... < 33
|
|
|
|
Nocą filmy bardziej wzruszają, rozmowy bardziej się kleją, a smey najlepiej wyglądają. // demoty < 33
|
|
|
|
Czasem chcąc sobie coś odpuścić przywiązujesz się do tego jeszcze bardziej. Tak już po prostu jest i trzeba się z tym pogodzić... < 33
|
|
|
|
- Jakie jest Twoje największe marzenie? - Całować się w deszczu,a Twoje? - Żeby zaczęło lać... [?]
|
|
|
|
Przyjaciel - ktoś kto ma tak samo zrytą banie jak Ty. [?]
|
|
|
|
Inteligencja - coś czego każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje. // chyba demoty.
|
|
|
|
Nie wyobrażałam sobie życia bez niego. On miał lepszą wyobraźnię // zmienione.
|
|
|
|
Część 2. Słodko wyglądaliśmy, ale raczej nie byliśmy razem tylko jak kumple, jak wtedy pod koniec zielonej szkoły, na końcu autobusu siedziałeś z Lusią. Po chwili i ona się pojawiła. Gadaliśmy z nią i zaczęła się żegnać. Dała Ci, jak większość dziewczyn, buzi w policzek, a następnie schyliła się do mnie, lecz w ostatniej chwili zmieniła zdanie i się wycofała. Jak odeszła spytałam się Ciebie o co chodzi. Odrzekłeś, że nie wiesz i... nie mam pojęcia co się dalej działo, bo to był tylko sen. Piękny sen, po którym budząc się wróciłam do rzeczywistości.
|
|
|
|
Część 1. Najpierw spotkałam Cię na przystanku z Sebą, z którym na co dzień się w ogóle nie kolegujesz. Potem weszliśmy w trójkę , nadal się do siebie nie przyznając, do jednego tramwaju. Nagle zniknęliście, a ja znalazłam się w całkowicie nieznanym mi miejscu. Kolejnie byłam w szkole. Siedziałam z Tobą pod tablicą z zastępstwami. Wszyscy wychodzą z niej, a My siedzimy po turecku rozmawiając. Wtedy oparłam się o Ciebie, prawie na Tobie leżałam. Było mi wygodnie, choć oboje siedzieliśmy wciąż na szkolnej podłodze.
|
|
|
|
Dodaj komentarz