|
- Jak byłam młodsza to nienawidziłam chodzić na śluby!
- Dlaczego .?
- Bo każda ciotka czy inna krewna, mówiła:"Ty będziesz następna", przestały kiedy ja im mówiłam tak samo na pogrzebach...
|
|
|
-Dzięki niemu chcę żyć!!!
-Zakochałaś się w nim?
-Nie ,ale uświadomił mi ,że tęsknie za ...
-idiotą?czubem? To chciałaś powiedzieć?
-...Tęsknie za największym słodziakiem w moich oczach więc chyba jest warto ; ***
|
|
|
-Mam już dosyyyćć!
-Czego masz już dosyć?
-Chyba kogo...
-A więc kogo?
-Przepraszam ,ale Ciebie ;( Mam dosyć już tych wszystkich głupot ,które wygadujesz , przepraszam ,ale odchodzę...
-Jak to?
-Normalnie , tak samo jak ty odszedłeś...
-Przecież jestem cały czas
-W moim sercu już nie
|
|
|
Myślałam ,ze go znam ,a pomyliłam się.Myślałam ,że jest słodki -to nie zmieniło się
|
|
|
Bo on i jego słodkie słówka tworzą moją love story
|
|
|
- Masz chłopaka ? - zapytał
- Nie mam ... - powiedziała
- Ale ona jest śliczna ... nie mogę od niej oderwać wzrok - pomyślał
|
|
|
3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkur.wiona, ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam 'pokaż' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy : ' nie obudziłem ? ;> '. oczywista odpowiedź - ' oczywiście, że nie ;* '
|
|
|
to, że chłopak rzuci Cię do śniegu i na Ciebie usiądzie nie jest słodkie, ale to, jak rzuci Cię do śniegu i Cię pocałuje jest.
|
|
|
Pora była późna. Napisał: Kochanie, musimy się zobaczyć. To pilne. Czekam na dole. Nie zastanawiając się chwili dłużej, zeszła w różowej piżamie w miejscu, gdzie on już czekał.
- Co się stało ? - zapytała.
- Nic . Tylko nie widziałem Cię już jakieś pięć godzin , i się stęskniłem .
- Ty wariacie .
|
|
|
-Nie byłam aż tak pijana! -Laska! Biegałaś po komisariacie i krzyczałaś , że znalazłaś wioskę smerfów. ^^
|
|
|
|