|
xpulcia.moblo.pl
A moja koleżanka jest lepsza od Robbin Hood'a bo daje i biednym i bogatym.
|
|
|
A moja koleżanka jest lepsza od Robbin Hood'a, bo daje i biednym i bogatym.
|
|
|
jestem zła na siebie gdy po tym jak sie z nim pokłuce , płacząc przez niego i wycierając nos w 8 paczke chusteczek higienicznych to do niego tak bardzo chciała bym sie przytulić ..
|
|
|
miłość jest wtedy, kiedy nie potrzebujemy ramion obejmujących nas, serdecznego uśmiechu, ciepłego oddechu. wystarczy, że on gdzieś jest i jest nasz.
|
|
|
miłość? to chęć bycia przy drugiej osobie zawsze, bez względu na to co wydarzyło się między Wami. to ten stan, gdy szczęście ukochanej osoby jest ważniejsze niż Twoje, gdy jej marzenia są Twoimi marzeniami, jej smutek to Twój smutek, jej radość to Twój uśmiech. gdy nie ma dla Ciebie piękniejszej nagrody niż wygięcie przez tą osobę kącików ust ku górze i wymalowane szczęście na pięknej twarzy. miłość to całkowite oddanie się drugiej osobie i dużo, dużo więcej - mogłabym wymieniać bez końca, a Ty i tak nie zrozumiesz, bo każdy ma swoją definicję.
|
|
|
Trudno zapomnieć o kimś kto dał Ci tak dużo do zapamiętania..
|
|
|
choćbyś wyglądał jak idiota zawsze bedziesz najpiekniejszy na świecie dla kogos, kto cie kocha ?
|
|
|
wiem, nie jestem w jego guście, bo nie może trzymać mi ręki na biuście. cóż, nie jestem w jego typie, bo nie pozwalam jego łóżku skrzypieć. oj, nie trafiam w jego gusta gdyż nie jestem tępa, pusta i nie biorę w usta .
|
|
|
nie jestem agresywna, czasami tylko kogoś pierdolnę, drę mordę i rzucam przedmiotami .
|
|
|
dwukropki i gwizdki wraz z trójkątnym nawiasem i liczbą
trzy tak naprawdę nie wynagrodzą nikomu naprawdę niczego.
|
|
|
nie jesteśmy ludźmi, którzy wracają i tu nasz problem.
męczymy się w niedalekich odległościach, mrucząc komuś
coś do ucha, albo pijąc za duże dawki alkoholu. czy my za często
nie upieramy się, że wszystko w porządku, że wszystko gra?
|
|
|
a wracając do stanu mej psychiki chciałabym porównać ją
do jakiejś barwy i pierwsza barwa, która nasunęła mi się
na myśl jest to odcień bieli i fioletu, który z domieszką czerni
tworzy kolor siny. ma psychika sprawia dziś wrażenie jakby
była w stanie rozkładu, odrętwienia jakby nie wiedziała co
się z nią dzieje i jak ma sobie radzić. wzdycha jeszcze czasem
ostatkami tlenu i piszczy charczącym głosem, że mogła się
tego spodziewać.
|
|
|
moja dłoń idealnie mieści się w jego dłoni.
|
|
|
|