'...prosze mi wybaczyć(...), że jestem naga.
(...)prosił, by się tym nie przejmowała, zapewniał, że widział nie tylko nagie kobiety, ale nawet kobiety kompletnie obdarte ze skóry'
myślę, że o tym, że jesteś chamem i łamiesz serca powinieneś poinformować mnie na wstępie. wtedy istnieje nadzieja, że może trzymałabym się od Ciebie z daleka.
nie to, że przestało mi zależeć, bo to się nigdy nie stanie. jestem chyba po prostu zmęczona wiecznym łudzeniem się i życiem opierającym się tylko i wyłącznie na nadziei.